- Drużyna z Bełchatowa szczęśliwie pod koniec zremisowała mecz z Zagłębiem. Mieli oni wcześniej swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystali. Pocieszające jest to, że jeden i drugi zespół lepiej gra w piłkę. W przyszłości będzie dobrze i w Lubinie, i Bełchatowie - mówi w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl Maciej Terlecki.
Legia Warszawa u siebie pokonała 2:0 Lechię Gdańsk. - Całkowita dominacja gospodarzy, którzy jak strzelą bramkę w pierwszych trzydziestu minutach to są bardzo mocni. Myślę, że najmocniejsi. Lechia była przestraszona. Wynik powinien być dużo wyższy.
- Polonia Warszawa może być zadowolona, że pod koniec meczu napastnik Arki chciał się zabawić w polu karnym zamiast oddać proste uderzenie. Coś nie tak dzieje się z zespołem ze stolicy. Myślę, że jest tu potrzebny taki trener psycholog. W Kielcach Korona zremisowała ze Śląskiem Wrocław. - Ciekawy mecz. Wrocławianie pokazują, że mimo słabszej gry udaje im się zremisować na trudnym terenie. Mimo to oba zespoły grają poniżej oczekiwań.
- Lech był o jedną bramkę lepszy w meczu z Odrą. Problematyczna była czerwona kartka dla zawodnika gości. Myślę, że ekipa z Wodzisławia może być zadowolona z gry, ale niestety nie ma punktów. Poznaniacy muszą poszukać formy, ponieważ zbliża się ciężki mecz. Ruch Chorzów potwierdził swoją dobrą formę wygrywając 2:0 z Cracovią. - Pokazują, że na swoim stadionie czują się bardzo dobrze. Frekwencja dość duża. To kolejny przykład koło Polonii Bytom, że wystarczy na naszą ligę taka mieszanka starszych z młodymi graczami - kontynuuje.
- Piast Gliwice z Jagiellonią to taki mecz bez historii. Jaga pokazuje, że jest słaba na wyjazdach, a gospodarze muszą poszukać dyspozycji z poprzednich meczów. W niedzielę Wisła straciła pierwsze punkty z zespołem z Bytomia. - Polonia pokazała dobrą grę. Nie przypadkowo jest w czołówce tabeli. Taka sama sytuacja co przy Ruchu Chorzów. Biała Gwiazda i Cracovia dużo traci grając w Sosnowcu - zakończył.