[tag=615]
Liverpool FC[/tag] niedawno podpisał kontrakt z jednym z najbardziej obiecujących młodych pomocników na świecie - Fabio Carvalho. Po tym transferze działacze chcą zabezpieczyć przyszłość drugiej linii, sprowadzając kolejną nastoletnią perełkę.
Wybór padł na Gaviego. Hiszpan chce podobno pozostać w FC Barcelona, ale nie jest w stanie dojść do porozumienia w sprawie nowej umowy z katalońskim klubem. W tej wciąż obowiązującej jest zapisana klauzula w wysokości zaledwie 50 milionów euro.
Właśnie tę furtkę mają zamiar wykorzystać działacze "The Reds". Zapłacenie takiej sumy pieniędzy za objawienie La Liga i reprezentacji Hiszpanii ma nie stanowić dla nich absolutnie żadnego problemu.
17-latek przez portal transfermarkt.de wyceniany jest na kwotę 60 milionów euro. Wydaje się, że gdyby "Blaugrana" chciała sprzedać Gaviego na normalnych warunkach klub zażądałby na pewno trzycyfrowej sumy.
W minionym sezonie Gavi zadebiutował w Barcelonie. Od debitu udało mu się łącznie wystąpić w 46 meczach. W tym czasie strzelił dwa gole oraz zanotował sześć ostatnich podań. Gdyby nie występy nastolatka Barca mogłaby nie skończyć ligi jako wicemistrz kraju.
Zobacz też:
Manchester United gotowy wydać wielkie pieniądze na transfer gwiazdy
Jako dziecko przeżył piekło. Teraz patrzy na niego cały piłkarski świat
ZOBACZ WIDEO: Ponad 2 mln wyświetleń. Cały świat pod wrażeniem "Lewego"