Walka Dawida z Goliatem - zapowiedź meczu Znicz Pruszków - Górnik Zabrze

Znicz Pruszków w bieżącym sezonie spisuje się znacznie poniżej oczekiwać. Drużyna Artura Kalinowskiego zanotowała jak dotychczas raptem 3 zwycięstwa w 9 spotkaniach a w dwóch innych podzieliła się punktami z przeciwnikiem. Znicz przegrał już czterokrotnie. 3 z 4 porażek ekipa z Pruszkowa zanotowała na wyjeździe: w Katowicach, Nowym Sączu i Szczecinie, zaś jedynej porażki zespół doznał konfrontacji z Flotą Świnoujście. Mimo tej porażki z drużyną aktualnego wicelidera, wyniki Znicza na własnym stadionie są bardzo dobre: 3 zwycięstwa, 1 remis i 1 porażka. Tylko dzięki temu piłkarze Kalinowskiego nie znajdują się w strefie spadkowej, gdyż na obcych boiskach zdobyli raptem 1 punkt.

Tomasz Chałas to jak na razie najlepszy strzelec w ekipie Znicza, zdobywca 3 bramek. Dwa gola na swoim koncie ma Paweł Kaczmarek. Obie bramki wspomniany pomocnik zdobył strzałami z 11 metrów, gdyż jest etatowym wykonawcom rzutów karnych w swoim zespole. Po jednym golu strzelili obrońcy Norbert Jędrzejczyk i Artur Januszewski oraz pomocnicy Adrian Kasztelan i Kamil Majkowski.

Znicz gra bardzo nierówno gdyż nękany jest kontuzjami. Sytuacja wydaje się wręcz nieprawdopodobna, ale przed najbliższym meczem z Górnikiem trener Kalinowski nie będzie mógł skorzystać aż z 7 piłkarzy, wszystkich potencjalnych kandydatów do gry w pierwszej jedenastce.Maciej Rybaczuk nie może wciąż trenować, gdyż niedawno przeszedł operację wyrostka. Norbert Jędrzejczyk boryka się z urazem łydki, zaś Zbigniewowi Kowalskiemu dolega kontuzja mięśnia dwugłowego. Zerwane więzadła krzyżowe mają Tomasz Chałas, Łukasz Misztal oraz Kamil Majkowski. Na domiar złego w ostatnim meczu z Motorem nogę w lewej kostce złamał Bartosz Osoliński i jego występ w niedzielnym meczu z Górnikiem jest również niemożliwy.

W dużo lepszych nastrojach do tego meczu przystąpią zawodnicy Górnika Zabrze. Zespół Ryszarda Komornickiego ma na swoim koncie 19 punktów, dzięki czemu jest liderem tabeli.

Dla 14-krotnego Mistrza Polski awans do ekstraklasy wydaje się być obowiązkiem. Górnik wygrał w 9 kolejkach 6 razy, raz zremisował i 2 razy poległ. Zespół ze Śląska podzielił się punktami w 6 kolejce z Flotą w Świnoujściu zaś przegrał raz na wyjedzie, z GKP Gorzów 0:1, a raz u siebie, Pogonią Szczecin 1:3, w ostatniej kolejce.

Piłkarze Komornickiego nie grali źle w ostatni swoim meczu z Portowcami jednak dwóm fantastycznym akcjom w końcówce spotkania goście ze Szczecina strzelili 2 bramki i 3 punkty pojechały nad morze. Aż 8 piłkarzy Górnika wpisało się w tym sezonie na listę strzelców. Po 2 bramki na swoim koncie mają napastnicy Ales Besta i Przemysław Pitry oraz Robert Szczot zaś jednego gola zdobyli Dawid Jarka, Grzegorz Bonin, Paweł Strąk, Damian Gorawski oraz Michał Pazdan. Tak więc w zespole z Zabrza zawodnik z każdej formacji jest w stanie strzelić gola, obojętnie czy jest to obrońca czy napastnik. Na uwagę zasługuję również postawa bramkarza Górnika, Sebastiana Nowaka który miał już passę 4 meczów bez puszczonej bramki, między 5 a 8 kolejką. Warto też odnotować pewną prawidłowość. Otóż jak do tej pory gdy zespół ze Śląska prowadzi po pierwszej połowie, to po 90 minutach dopisuje sobie 3 punkty. W najbliższym meczu ze Zniczem nie będzie mógł wystąpić jedynie Adam Banaś, który na treningu w lipcu zerwał ścięgno Achillesa i jego przerwa w grze potrwa co najmniej pół roku.

Zdecydowanym faworytem meczu jest Górnik. Ekipa z Zabrza prowadzi w tabeli i nie powinna mieć kłopotów z chimerycznie grającym w tym sezonie Zniczem, dodatkowo osłabionym brakiem 7 piłkarzy. Jednak piękno sportu polega na tym, iż nie da się do końca przewidzieć kto wygra. Piłkarze z Zabrza na pewno nie powinni sobie już przed meczem dopisywać 3 punktów.

Znicz Pruszków - Górnik Zabrze / niedziela 19.09.2009 r. godz. 19.00

Przewidywane składy:

Znicz Pruszków: Bieniek - Klepczarek, Ptaszyński, Radler, Januszewski - Mikołaj Rybaczuk, Kasztelan, Ekwueme, Kaczmarek - Adamski, Feliksiak

Górnik Zabrze: Nowak - Kulig, Karwan, Pazdan, Magiera - Bonin, Przybylski, Madejski, Gorawski - Pitry, Besta

Sędzia: Włodzimierz Bartos (łódź)