Pierwszy tytuł w karierze Grabary. To była czysta formalność

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jan Christensen / FrontzoneSport  / Na zdjęciu: Kamil Grabara
Getty Images / Jan Christensen / FrontzoneSport / Na zdjęciu: Kamil Grabara
zdjęcie autora artykułu

Zespół FC Kopenhaga z Kamilem Grabarą w składzie zwyciężył 3:0 z Aalborgiem i w niedzielę świętował zdobycie mistrzostwa. Ten sukces byłby niemożliwy bez reprezentanta Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

Gospodarze nie pozostawili żadnych złudzeń niżej notowanemu rywalowi. Strzelanie szybko rozpoczął Hakon Arnar Haraldsson, który przerzucił piłkę nad interweniującym bramkarzem. Przed końcem pierwszej połowy Lukas Lerager kapitalnie uderzył z powietrza i FC Kopenhaga miała już dwubramkową przewagę.

W drugiej części gry Isak Bergmann Johannesson zaznaczył swoją obecność na boisku i z niewielkiej odległości wpakował piłkę do pustej bramki. Kamil Grabara spędził 90 minut na murawie, golkiper nie dał się pokonać.

FC Kopenhaga zakończyła sezon przekonującym zwycięstwem (3:0) i po raz 14. w historii zdobyła mistrzostwo Danii. Ekipa Jessa Thorupa wygrała rywalizację z drugim w tabeli FC Midtjylland.

Grabara mógł świętować na Parken. Wychowanek Ruchu Chorzów zapisał na swoim koncie pierwszy tytuł w profesjonalnej karierze. Przed sezonem FC Kopenhaga wykupiła go z Liverpoolu za 3,5 mln euro. Golkiper rozegrał 32 spotkań w tamtejszej lidze i aż 18 razy zachował czystek konto. Czesław Michniewicz powołał go na najbliższe zgrupowanie Biało-Czerwonych.

FC Kopenhaga - Aalborg BK 3:0 (2:0) 1:0 - Hakon Arnar Haraldsson 8' 2:0 - Lukas Lerager 45+4' 3:0 - Isak Bergmann Johannesson 53'

Czytaj także: Oficjalnie: duże wzmocnienie Bayernu Monachium Wiemy, kto spadł z Premier League

ZOBACZ WIDEO: Glik jak Robocop. Wrócił szybciej i gra o kolejny awans

Źródło artykułu: