Wolves byli na prowadzeniu 1:0 po niespełna trzech minutach meczu. Goście przeprowadzili szybką akcję bramkową, która rozpoczęła się wybiciem bramkarza Jose Sa. Piłka została przedłużona na wolne pole do Raula Jimeneza. Rozpędzony Meksykanin wpadł w szesnastkę Liverpoolu, a jego dogranie do Pedro Neto było perfekcyjne. Autorowi gola pozostało wepchnąć futbolówkę z bliska do siatki.
Juergen Klopp wyglądał na przejętego falstartem podopiecznych. Niemiec w swoim stylu stanął blisko linii bocznej boiska i zachęcał graczy Liverpoolu do naciśnięcia na przeciwnika.
Liverpool przejął inicjatywę, ale jego przeciwnik straszył szybkimi atakami. W 18. minucie mocno zapachniało drugim golem Wanderers po podaniu Pedro Neto i uderzeniu Leandera Dendonckera. Uderzenie z centrum pola karnego było nieznacznie niecelne i zakończyło się lotem piłki obok bramki.
ZOBACZ WIDEO: Glik jak Robocop. Wrócił szybciej i gra o kolejny awans
The Reds wymierzyli gościom karę za niewykorzystaną szansę podbramkową i zdobyli gola na 1:1 w 24. minucie. Rewelacyjne podanie Thiago Alcantary okazało się asystą. Sadio Mane wbiegł rozpędzony w pole karne i nie zastanawiał się długo nad sposobem zakończenia ataku. Senegalczyk oddał mocne uderzenie przy bliższym narożniku w bramce Jose Sa.
Wynik 1:1 utrzymywał się. Biorąc pod uwagę sytuację w tabeli, remis był niespodziewanym wynikiem, ale biorąc pod uwagę obraz meczu, był szczęśliwy dla The Reds. Ich przeciwnik miał aż trzy stuprocentowe sytuacje podbramkowe przed przerwą. Juergen Klopp pospiesznie zbiegł do szatni i miał dużo do powiedzenia podopiecznym.
Niemiec wprowadził na boisko z ławki rezerwowych Jamesa Milnera za kontuzjowanego Thiago Alcantarę, a także bramkostrzelnego Mohameda Salaha za bezowocnie atakującego Diogo Jotę. W 69. minucie Egipcjanin dostał podanie na wolne pole i już przymierzył się do stoczenia pojedynku z bramkarzem Wolves. Nie doszło do tego z powodu rozpaczliwego wślizgu defensora.
Rosło napięcie na Anfield, ponieważ wszyscy byli świadomi, że gol może dać nie tylko zwycięstwo, ale też mistrzostwo Anglii. Graczom z Liverpoolu brakowało w tym wszystkim opanowania, ale nie zabrakło ambicji. W 84. minucie zdobyli upragnione prowadzenie 2:1 - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najsprytniej zachował się Mohamed Salah. W 89. minucie padł jeszcze jeden gol na 3:1 Andrewa Robertsona.
Liverpool FC - Wolverhampton Wanderers 3:1 (1:1)
0:1 - Pedro Neto 3'
1:1 - Sadio Mane 24'
2:1 - Mohamed Salah 84'
3:1 - Andrew Robertson 89'
Składy:
Liverpool: Alissson - Trent Alexander-Arnold, Joel Matip, Ibrahima Konate, Andrew Robertson - Naby Keita (70' Roberto Firmino), Jordan Henderson, Thiago Alcantara (46' James Milner) - Diogo Jota (58' Mohamed Salah), Sadio Mane, Luis Diaz
Wolves: Jose Sa (46' John Ruddy) - Willy Boly, Conor Coady, Toti Gomes - Jonny Otto, Leander Dendoncker (90' Francisco Trincao), Ruben Neves, Joao Moutinho, Rayan Ait Nouri - Pedro Neto (22' Hwang Hee-Chan), Raul Jimenez
Żółta kartka: Matip (Liverpool)
Sędzia: Anthony Taylor
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Manchester City | 38 | 29 | 6 | 3 | 99:26 | 93 |
2 | Liverpool FC | 38 | 28 | 8 | 2 | 94:26 | 92 |
3 | Chelsea FC | 38 | 21 | 11 | 6 | 76:33 | 74 |
4 | Tottenham Hotspur | 38 | 22 | 5 | 11 | 69:40 | 71 |
5 | Arsenal FC | 38 | 22 | 3 | 13 | 61:48 | 69 |
6 | Manchester United | 38 | 16 | 10 | 12 | 57:57 | 58 |
7 | West Ham United | 38 | 16 | 8 | 14 | 60:51 | 56 |
8 | Brighton and Hove Albion | 38 | 13 | 14 | 11 | 43:44 | 53 |
9 | Leicester City | 38 | 14 | 10 | 14 | 62:59 | 52 |
10 | Wolverhampton Wanderers | 38 | 15 | 6 | 17 | 38:43 | 51 |
11 | Newcastle United | 38 | 13 | 10 | 15 | 44:62 | 49 |
12 | Crystal Palace | 38 | 11 | 15 | 12 | 50:46 | 48 |
13 | Brentford FC | 38 | 13 | 7 | 18 | 48:56 | 46 |
14 | Aston Villa | 38 | 13 | 6 | 19 | 52:54 | 45 |
15 | Everton | 38 | 11 | 6 | 21 | 43:66 | 39 |
16 | Southampton FC | 38 | 9 | 12 | 17 | 43:68 | 39 |
17 | Leeds United | 38 | 9 | 11 | 18 | 42:79 | 38 |
18 | Burnley FC | 38 | 7 | 14 | 17 | 34:53 | 35 |
19 | Watford FC | 38 | 6 | 5 | 27 | 34:77 | 23 |
20 | Norwich City | 38 | 5 | 7 | 26 | 23:84 | 22 |
Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu
Czytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską