Niezbyt miło mecz Ruchu Chorzów z Pogonią (1:1) wspominać będzie obrońca Niebieskich Paweł Oleksy. W 54. minucie spotkania lewy obrońca znalazł się dobrej sytuacji do zdobycia gola. Defensor starał się dojść do piłki w polu karnym, ale zderzył się głową z, również chcącym trafić w futbolówkę, Jarosławem Fojutem.
Stoper Pogoni szybko doszedł do siebie, natomiast Oleksy na noszach opuścił boisko.
Po meczu trener Ruchu Waldemar Fornalik przyznał, że uraz obrońcy może być poważny.
- Niepokoi mnie ta kontuzja. Jest podejrzenie pęknięcia kości jarzmowej. Po zejściu Pawła blok defensywny nie był już tak szczelny - stwierdził opiekun Niebieskich.
Zobacz wideo: Prijović: Nie chciałem iść do Lecha