Niewiarygodny rekord świata Jamajczyków w sztafecie 4 x 100 metrów! Kolejne złoto Usaina Bolta

Mieli wygrać ten bieg w cuglach i nie zawiedli - zwycięstwo w sztafecie 4 x 100 metrów mężczyzn odnieśli Jamajczycy, którzy dodatkowo okrasili swój triumf cudownym rekordem świata - 37,10 s. W składzie najszybszej ekipy świata znalazł się oczywiście Usain Bolt, dla którego jest to już trzeci triumf i zarazem trzeci rekord świata podczas igrzysk w Pekinie.

W tym artykule dowiesz się o:

Pięć triumfów w sześciu konkurencjach sprinterskich w biegach płaskich - tak wygląda dorobek jamajskich sportowców w Pekinie. Triumfu nie udało się osiągnąć tylko w sztafecie kobiet, jednak nie z uwagi na słaby czas, lecz z powodu błędów w strefie zmian. I właśnie ewentualne zgubienie pałeczki zdawało się być jedyną możliwą przeciwnością dla Usaina Bolta i spółki w finałowym biegu 4 x 100 metrów mężczyzn. Nic więc dziwnego, że wszyscy Jamajczycy starali się w pierwszej kolejności jak najdokładniej i najbezpieczniej przekazać sztafetę kolejnemu z biegaczy i nie ryzykowali w strefie zmian.

Mimo to zdołali zaprezentować całemu światu fenomenalne widowisko - już biegnący jako drugi Michael Frater dogonił rywalizującego na sąsiednim torze Kanadyjczyka, po chwili przekazał pałeczkę Usainowi Boltowi, a ten oddał ją na koniec Asafie Powellowi. Były rekordzista świata do samego końca biegł na maksimum możliwości wiedząc, że szansa na pobicie mającego już kilkanaście lat, najlepszego w historii wyniku Amerykanów, wynoszącego 37,40, jest naprawdę duża. Skoro jednak tamten czas przetrwał od 1992 roku, to jak długo przetrwać może wynik uzyskany w Pekinie? W chwili gdy Powell wpadł na metę, zegar zatrzymał się bowiem na 37,10, co oznaczało bajeczny rekord świata, lepszy od dawnego aż o 0,3 sekundy. Nie ulega wątpliwości, że Jamajczycy byli nawet w stanie uzyskać czas poniżej 37 sekund, czego nie osiągnęli tylko poprzez nieco zachowawczą taktykę w strefie zmian.

Kilkanaście metrów za ich plecami toczyła się walka o pozostałe medale. Srebrne krążki otrzymali reprezentanci Trynidadu i Tobago, a brązowe Japończycy. W finale zabrakło Amerykanów, którzy odpadli po zgubieniu pałeczki na ostatniej zmianie w eliminacjach.

Wyniki:

1. Jamajka - 37,10 s - rekord świata

2. Trynidad i Tobago - 38,06

3. Japonia - 38,15

4. Brazylia - 38,24

5. Niemcy - 38,56

6. Kanada - 38,66

7. Holandia - 45,81

Chiny - dyskwalifikacja

Chronologia rekordu świata w sztafecie 4x100 m mężczyzn:

37,79 - klub Santa Monica (USA), 03.08.1991 Monte Carlo (M. Marsh, L. Burrell, F. Heard, C. Lewis)

37,67 - USA, 07.08.1991, Zurych (M. Marsh, L. Burrell, D. Mitchell, C. Lewis)

37,50 - USA, 01.09.1991, Tokio (A. Cason, L. Burrell, D. Mitchell, C. Lewis)

37,40 - USA, 08.08.1992, Barcelona (M. Marsh, L. Burrell, D. Mitchell, C. Lewis)

37,10 - Jamajka, 22.08.08, Pekin (N. Carter, M. Frater, U. Bolt, A. Powell)

Źródło artykułu: