Hiszpanie do Niemiec przylecieli wcześniej, żeby jak najlepiej przygotować się do tak ważnego dla nich turnieju. Mistrzowie Europy zdają sobie sprawę, że impreza w Dusseldorfie jest dla nich ostatnią szansą, żeby zapewnić sobie prawo gry w Pekinie nic więc dziwnego, że na zgrupowaniu hiszpańskich siatkarzy pojawiła się nerwowość. Manuel Sevilliano wierzy jednak, że jego drużynie uda się zrealizować cel i do kraju wrócą z kwalifikacją olimpijską. - W Dusseldorfie musimy zagrać na takim samym poziomie, jak graliśmy podczas naszych ostatnich ważnych spotkań - mówi Sevilliano.
Rywalizację Hiszpanie rozpoczną od meczu z reprezentacja Kuby, który rozegrany zostanie już w piątek. -To będzie bardzo ciężki mecz. Widzieliśmy grę Kuby i to bardzo mocny przeciwnik, dysponujący ogromnym potencjałem fizycznym - przyznaje Manuel Sevilliano i dodaje, że jeśli jego zespół przegra w piątek, to dla Hiszpanów może to być już koniec marzeń o występie w Pekinie.
W piątek w Dusseldorfie obok meczu Hiszpania – Kuba rozegrane zostanie także spotkanie pomiędzy gospodarzami turnieju, a Tajwanem. Rywalizacją w Niemczech potrwa do niedzieli.