Dwukrotna medalistka olimpijska jest oddaną fanką szwajcarskiego geniusza rakiety, którego w tym roku poznała osobiście na paryskich kortach. Jak sama przyznaje, wrażenie na niej robią nie tylko jego umiejętności tenisowe, ale przede wszystkim wzorowa postawa na korcie i poza nim: - Los innych ludzi nie jest mu obojętny, a wysiłek, jaki wkłada w swoją fundację jest niesamowity. Ciężko pracuje i jest zarazem niezwykle skromny, ale najbardziej cenię go za to, że zawsze jest sobą, niezależnie od tego, czy wygrywa, czy przegrywa - powiedziała dwukrotna medalistka olimpijska.
Lindsey Vonn dała wyraz sympatii, którą darzy Federera, wspierając w tym roku jego kandydaturę w jednym z najbardziej prestiżowych plebiscytów sportowych - corocznym głosowaniu na "Sportowca Roku" organizowanym przez Sports Illustrated (spośród tenisistów w tym roku nominowani byli także Andy Murray oraz Serena Williams).
- Roger zwraca uwagę na to, że jest wzorem dla innych, także dla dzieci. Dla mnie jest bohaterem, sama chciałabym być jak on - wyznała Vonn.
- Spośród wszystkich sportowców, jakich poznałam, Federer jest najbardziej uprzejmy i szczery - komplementowała Szwajcara Amerykanka. - Myślę, że to jeden z największych sportowców w historii - oceniła czterokrotna triumfatorka alpejskiego Pucharu Świata.