Lindsey Vonn: Roger Federer mnie inspiruje

- Sposób, w jaki wciąż walczy i stara się dominować w sporcie, osobiście mnie inspiruje - przyznała amerykańska alpejka. Vonn poznała Federera w Paryżu, podczas tegorocznego Rolanda Garrosa.

W tym artykule dowiesz się o:

Dwukrotna medalistka olimpijska jest oddaną fanką szwajcarskiego geniusza rakiety, którego w tym roku poznała osobiście na paryskich kortach. Jak sama przyznaje, wrażenie na niej robią nie tylko jego umiejętności tenisowe, ale przede wszystkim wzorowa postawa na korcie i poza nim: - Los innych ludzi nie jest mu obojętny, a wysiłek, jaki wkłada w swoją fundację jest niesamowity. Ciężko pracuje i jest zarazem niezwykle skromny, ale najbardziej cenię go za to, że zawsze jest sobą, niezależnie od tego, czy wygrywa, czy przegrywa - powiedziała dwukrotna medalistka olimpijska.

Lindsey Vonn dała wyraz sympatii, którą darzy Federera, wspierając w tym roku jego kandydaturę w jednym z najbardziej prestiżowych plebiscytów sportowych - corocznym głosowaniu na "Sportowca Roku" organizowanym przez Sports Illustrated (spośród tenisistów w tym roku nominowani byli także Andy Murray oraz Serena Williams).

- Roger zwraca uwagę na to, że jest wzorem dla innych, także dla dzieci. Dla mnie jest bohaterem, sama chciałabym być jak on - wyznała Vonn.

- Spośród wszystkich sportowców, jakich poznałam, Federer jest najbardziej uprzejmy i szczery - komplementowała Szwajcara Amerykanka. - Myślę, że to jeden z największych sportowców w historii - oceniła czterokrotna triumfatorka alpejskiego Pucharu Świata.

Komentarze (8)
avatar
Tomasz_J
5.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy ktoś może NIE lubić Rogera? Czy jest to w ogóle możliwe? :) 
miszczu2
4.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
widac ze ma na niego ochote 
avatar
Predator80
4.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ząl dupki ściska hehe 
Armandoł
3.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to chyba nikogo więcej nie poznała z tenisistów. 
avatar
RvR
3.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Uprzejmy i szczery tak jak wobec Stana podczas tegorocznego Pucharu Davisa z Jankesami? :)