Joachim Loew: Chcemy uniknąć karnych, ale Manuel Neuer jest dobrze przygotowany

Joachim Loew chce rozstrzygnięcia finału w 90 minutach, ale przygotował Manuela Neuera do jedenastek. Przekonuje, że Argentyna jest obecnie o wiele silniejsza niż przed czterema laty.

Podczas mundialu w Brazylii kibice byli już świadkami czterech serii rzutów karnych. Po 120 minutach nie rozstrzygnęły się pojedynki Brazylii z Chile (3:2 w karnych), Kostaryki z Grecją (5:3), Holandii z Kostaryką (4:3) oraz Argentyny z Holandią (4:2). Czy jedenastki również zadecydują o tym, kto zatriumfuje na mistrzostwach świata?

Reprezentacja Niemiec w ostatnich latach nie zwykła rozgrywać karnych. W 2006 roku nasi zachodni sąsiedzi pokonali w ten sposób w ćwierćfinale... Argentynę, a następnie rozegrali tylko jedną dogrywkę (2:1 z Algierią). Manuel Neuer ma jednak doświadczenie w bronieniu uderzeń z jedenastu metrów. Warto przypomnieć, że w Lidze Mistrzów 2012/2013 Bayern z niemieckim bramkarzem w składzie kończył karnymi mecze z Realem Madryt oraz Chelsea Londyn.
[ad=rectangle]
- Oczywiście nie chcemy doprowadzić do tego, by rozgrywana była seria rzutów karnych. Liczymy na zwycięstwo w 90 minutach, ewentualnie po dogrywce. Równocześnie jasne jest, że nasi bramkarze, a zwłaszcza Manuel Neuer, są przygotowani do bronienia karnych. Przygotowaliśmy nawet kartkę z nazwiskami argentyńskich strzelców i wpisaliśmy na niej, w który róg bramki przeważnie strzelają - tłumaczy Joachim Loew.

Niemcy nie ukrywają, że czują się faworytami, ale równocześnie doceniają klasę ekipy Alejandro Sabelli. - Argentyńczycy są znacznie lepiej zorganizowani niż w 2010 roku, kiedy przegrali z nami 0:4. Teraz ich zespół to nie tylko Messi, chociaż oczywiście jest on wybitnym zawodnikiem. Na pewno nie będzie nam tak łatwo jak z Brazylią, a każdy kto sądzi inaczej, po prostu nie zna Argentyny - zapowiada "Jogi".

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: