Mundial 2018. Novak Djoković nazwany idiotą przez serbskiego polityka za kibicowanie Chorwacji

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Novak Djoković
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković został skrytykowany przez Vladimira Djukanovicia z rządzącej w kraju Serbskiej Partii Postępowej. Polityk nazwał 12-krotnego mistrza wielkoszlemowego idiotą za kibicowanie Chorwacji na piłkarskich mistrzostwach świata w Rosji.

Serbia zakończyła rywalizację w grupie E piłkarskich mistrzostw świata na trzecim miejscu. Turniej rozpoczęła od pokonania Kostaryki 1:0, ale potem doznała porażek ze Szwajcarią (1:2) i Brazylią (0:2), przez co nie awansowała do 1/8 finału.

Novak Djoković został zapytany przez dziennikarzy na Wimbledonie, komu kibicuje po odpadnięciu drużyny narodowej z mundialu. - Kibicuję Chorwacji. Wiem, kogo chciałbym zobaczyć z trofeum - powiedział "Nole", który na londyńskich trawnikach zagra w środę o półfinał singla.

I właśnie te słowa nie spodobały się Vladimirowi Djukanoviciowi. Polityk ten, podobnie jak prezydent Serbii Aleksandar Vucić, otwarcie wspierali Rosjan w meczu ćwierćfinałowym z Chorwacją. Ostatecznie gospodarze przegrali po rzutach karnych i pożegnali się z marzeniami o występie w półfinale mistrzostw świata. - Tylko idioci mogą wspierać Chorwację. Novak, nie wstyd ci? - napisał Djukanović na Twitterze.

Potem nagrał jeszcze dla Djokovicia specjalny film, w którym znów skrytykował byłego lidera rankingu ATP. - Ci, którzy mówią: "Nole" prosi o dopingowanie Chorwacji', doprowadzają mnie do szaleństwa. Po tym, co powiedział Djoković, uważam, że jest idiotą. Powtórzę raz jeszcze, wszyscy ci, którzy będą trzymać kciuki za Chorwację są psychopatami i głupcami, których powinno się internować. Djoković to nasz bohater narodowy i jestem mu za to wdzięczny, ale jak on może wspierać Chorwatów? Jak mu nie wstyd? - zastanawiał się Djukanović.

ZOBACZ WIDEO Oryginalne kandydatury na trenera reprezentacji Polski. "Świetni komentatorzy, ale nie mają doświadczenia"

Serbskim politykom trudno zrozumieć, że Djoković stara się wykraczać poza podziały, do jakich doszło w wyniku konfliktu na Bałkanach. Z tego względu zorganizował m.in. w 2014 roku akcję #Support Serbia and Bosnia, gdy oba kraje zostały dotknięte przez powódź. "Nole" jest wielkim fanem sportu i chętnie spotyka się z gwiazdami innych dyscyplin. W marcu sfotografował się wspólnie z chorwackimi piłkarzami Luką Modriciem i Ivanem Rakiticiem. Chorwacja zagra w środę o finał mundialu z Anglią.

Źródło artykułu: