Mundial 2018. "Auf Wiedersehen" nie spodobało się Bońkowi. "Nie wypada panie Kurski"

Agencja Gazeta / Jakub Orzechowski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Agencja Gazeta / Jakub Orzechowski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Jacek Kurski pochwalił się na Twitterze wynikami oglądalności środowych meczów mundialu. W swoim wpisie wbił szpilę w reprezentację Niemiec, co nie spodobało się Zbigniewowi Bońkowi.

Z środowych meczów, które rozpoczęły się o godzinie 16:00, zdecydowanie większym zainteresowaniem cieszyło się spotkanie Korei Południowej z Niemcami (2:0). Średnio oglądało je 2,93 mln widzów, natomiast w tzw. piku przed telewizorami zasiadło 5,785 mln osób.

Drugi pojedynków - między Meksykiem a Szwecją (0:3) - kibiców interesował zdecydowanie mniej. Średnio śledziło go 1,027 mln fanów (w piku 1,736 mln).

Telewizja Polska zdecydowanie najlepszy wynik osiągnęła już po zakończeniu starcia Korei Południowej z Niemcami, gdy nasi zachodni sąsiedzi przeżywali narodową klęskę. Porażka oznaczała bowiem, że mistrzowie świata zakończyli zmagania na mundialu już na fazie grupowej. Ich dramat oglądało średnio 4,567 mln widzów (w piku aż 6,932 mln).

- Auf Wiedersehen, auf Wiedersehen, Deutschland, Deutschland, auf Wiedersehen - skomentował na Twitterze Jacek Kurski, prezes TVP. Jego wpis bardzo nie spodobał się Zbigniewowi Bońkowi. - Nie wypada panie Kurski - odpowiedział prezes PZPN.

Symultana obu meczów w TVP Sport wyniosła z kolei średnio 651 tys. (w piku 805 tys.).

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Korea Południowa - Niemcy: gol Kim Young-Gwona na 1:0 po interwencji VAR (TVP Sport)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: