Mundial 2018. Fani z Argentyny pomylili miasta. Mecz z Chorwacją oglądali w telewizji

PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: kibice reprezentacji Argentyny
PAP/EPA / FACUNDO ARRIZABALAGA / Na zdjęciu: kibice reprezentacji Argentyny

Na mundialu w Rosji stosunkowo często dochodzi do pomyłek, jeśli chodzi o nazwy miejscowości, w których odbywają się mecze MŚ 2018. Przyjezdni kibice mają z tym duży problem.

W tym artykule dowiesz się o:

Nazwy rosyjskich miast sprawiają zagranicznym kibicom, którzy przyjechali na piłkarskie mistrzostwa świata, sporo problemów. Największą wpadkę zaliczyło dwóch fanów reprezentacji Argentyny, którzy mieli bilety na czwartkowy (21 czerwca) mecz aktualnych wicemistrzów świata z Chorwacją (0:3).

Potyczki w Niżnym Nowogrodzie jednak nie zobaczyli, ponieważ przez pomyłkę pojechali do oddalonej o ok. 975 km miejscowości Nowogród Wielki. Podróż ze stolicy obwodu nowogrodzkiego do Niżnego Nowogrodu pociągiem zajmuje ok. 13 godzin, więc pechowcy zostali zmuszeni do oglądania meczu w telewizji.

Rosyjskie media piszą też o parze ze Szwajcarii, która przybyła do Rostowa nad Donem na pojedynek Szwajcaria - Brazylia (1:1). Problem jednak w tym, że zakochani wcześniej zarezerwowali hotel w Rostowie w obwodzie jarosławskim. Oba miasta dzieli dystans ok. 1000 km.

Kłopoty z wybraniem właściwiej miejscowości mieli też Chińczycy. Dla nich z kolei nazwy Wołgograd i Wołogda brzmiały identycznie.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Kolumbia. Nerwowo w polskim obozie. Oczekiwanie na rewolucję i schowani liderzy

Źródło artykułu: