Mundial 2018. Senegal oszalał ze szczęścia. "Duma narodu, zbawcy Afryki"

Getty Images / Shaun Botterill / Staff / Na zdjęciu: radość piłkarzy reprezentacji Senegalu
Getty Images / Shaun Botterill / Staff / Na zdjęciu: radość piłkarzy reprezentacji Senegalu

Senegal oszalał ze szczęścia po zwycięstwie nad Polakami (2:1) w pierwszym meczu fazy grupowej mistrzostw świata. Piłkarze zdominowali czołówki gazet, bo "zaczęli od fanfarów", "odnieśli zwycięstwo cenniejsze niż złoto" i "uratowali honor Afryki".

Według "Le Soleil" Senegalczycy zagrali po prostu "olśniewająco", co podczas konferencji potwierdził sam selekcjoner mówiąc, że jego podopieczni "zaczęli turniej w najlepszy możliwy sposób".

"Piłka taktycznie cudowna" - krzyczy z okładki dziennik "24 Heures". A w wersji internetowej serwuje czytelnikom wiersz opiewający wtorkowy sukces podopiecznych Aliou Cisse. Autor nazywa piłkarzy "dumą narodu" oraz podkreśla, że "w dniu prawdy, w homeryckiej bitwie dzięki pięknej determinacji pokonali oni wielką drużynę, jaką jest Polska".

"Dakar Times" podkreśla, że Senegalcycy we wtorek wygrali ku chwale całej Afryki, a "Direct Info" pisze o "uratowanym honorze kontynentu". Z okładki "Enquete" bije prosty tytuł: "Co za radość!", "La Cloche" głosi zaś: "Szaleństwo ze szczęścia".

- Wygraliśmy dzięki dyscyplinie i agresywności - wyjaśnia w rozmowie z Seneweb.com Cisse. - W pierwszej połowie dobrze przechodziliśmy z defensywy do ofensywy. Rywale byli wprawdzie częściej przy piłce, ale kiedy tylko popełniali błąd, my natychmiast go wykorzystywaliśmy. Wiedzieliśmy, że Polacy są zespołem technicznym i musimy od początku wywierać na ich piłkarzach presję, aby nie złapali pewności siebie.

"L'Exclusif" pisze, że zawodnicy "rozproszyli ciemność". Sukces osiągnęli szesnaście lat po sensacyjnym zwycięstwie nad Francuzami podczas mistrzostw świata w Korei i Japonii, a kluczem do sukcesu były "cierpliwość oraz umiejętność skutecznego wykorzystania błędów, które popełnili Polacy".

- Graliśmy dla naszego narodu i całej Afryki - mówi na łamach "Liberation" Sadio Mane. Nic więc dziwnego, że dziennik na okładce emocje przekazał jednym słowem: "wspaniale". "Rewmi" z kolei już na pierwszej stronie pokazuje zdjęcie selekcjonera Polaków Adama Nawałki, przytacza jego słowa z konferencji prasowej o "dziwnej bramce M'Baye Nianga" i od razu uspokaja: - Według FIFA wszystko było w porządku.

"Sud Quotidien" pisze o "mocnym uderzeniu na otwarcie turnieju", według "Vox Populi" piłkarze "zaczęli mundial od fanfarów", a "Tribune" podsumowuje: "I Senegal ocalił Afrykę".

Autor na Twitterze:

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Senegal. Taktyczne błędy kadrowiczów. "To nie jest zawodnik do rozgrywania"

Źródło artykułu: