Szwedzka legenda uważa, że napastnik Realu Madryt powinien być w składzie Francuzów na mundial. Nie ma go, bowiem Karim Benzema i Didier Deschamps pozostają w konflikcie od kilku miesięcy.
28-latek został zawieszony przez Francuską Federację Piłki Nożnej w grudniu 2015 roku, kiedy oskarżono go o szantażowanie kolegi z drużyny, Mathieu Valbueny.
Zawodnik chciał jednak grać w kadrze, poprosił o rozważenie jego powrotu. Jednak Deschamps uznał, że drzwi są zamknięte, a prezydent federacji popiera decyzję szkoleniowca.
Zlatan Ibrahimović, który jest ekspertem BeIN Sports, nie ma złudzeń. - Dla mnie to nie jest normalne, że Benzema nie gra w reprezentacji narodowej. Jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, wygrał Ligę Mistrzów, gra w Madrycie - podkreślił. - Jeżeli trener uważa, że Benzema nie jest wystarczająco dobry dla zespołu, to jego nie powinno tam być, a nie Karima. To bardzo proste - podsumował Ibrahimović.
Francuzi w pierwszym meczu grupowym pokonali Australię (2:1), zagrają jeszcze z Peru i Danią.
ZOBACZ WIDEO Maciej Terlecki: Nie wierzę w to, że Glik będzie gotowy grać na sto procent