Na tydzień przed rozpoczęciem mundialu w Rosji (14 czerwca - 15 lipca) w reprezentacji Meksyku wybuchła seksafera, w którą - jak twierdzi meksykański magazyn "TV Notas" - zamieszanych może być aż ośmiu kadrowiczów.
Sprawa dotyczy wolnego czasu piłkarzy po meczu towarzyskim ze Szkocją (wynik 1:0), który odbył się w sobotę (2 czerwca). Jak ustalił "TV Notas", po spotkaniu rozegranym na Estadio Azteca w Mexico City ośmiu reprezentantów udało się do zamkniętego apartamentu w Las Lomas, gdzie razem z 30 prostytutkami (!) imprezowało do godzin popołudniowych w niedzielę.
- Kadrowicze pojawili się w Las Lomas ok. 22:30. Była muzyka, alkohol, hazard i kobiety. Piłkarze chcieli być trochę niegrzeczni, więc nie zabrali ze sobą swoich żon i partnerek - dowiedział się magazyn.
Mexico footballers 'partied with 30 escorts' hours after World Cup warm-up game https://t.co/l8GLeNvYAi pic.twitter.com/dkU70BQUBf
— Mirror Football (@MirrorFootball) 6 czerwca 2018
Według źródła "TV Notas" w seksaferę zamieszani są m.in. Guillermo Ochoa, Carlos Salcedo, Marco Fabian, Giovani dos Santos i jego brat - Jonathan Dos Santos.
To nie pierwszy seksskandal w meksykańskim futbolu. W 2011 r. Jonathan dos Santos znalazł się w grupie ośmiu piłkarzy, którzy zostali wyrzuceni z kadry na Copa America z powodu korzystania z usług prostytutek podczas zgrupowania reprezentacji w Ekwadorze.
Na mistrzostwach świata w Rosji Meksykanie zagrają w grupie F z Niemcami, Szwecją i Koreą Południową. Turniej rozpoczną od spotkania z aktualnymi mistrzami świata (17 czerwca w Moskwie).
ZOBACZ WIDEO Tak Nawałka ogłosił swoje decyzje kadrowiczom. Kulisy ze zgrupowania reprezentacji
w osmiu 30 sztuk....nic, tylko pozazdroscic.