MŚ 2018. Wielki cel grupowego rywala Polaków. Senegal chce przebić wynik sprzed 16 lat

Getty Images / Na zdjęciu: reprezentacja Senegalu
Getty Images / Na zdjęciu: reprezentacja Senegalu

Przebicie wyniku z 2002 roku - to główny cel Senegalu na zbliżające się mistrzostwa świata. Pierwszym krokiem do realizacji tego zadania ma być inauguracyjne zwycięstwo z Polską.

Lwy Terangi powracają do turnieju finałowego po 16 latach przerwy i mają bardzo ambitne plany, bo na mundialu w Korei Południowej i Japonii dotarli aż do ćwierćfinału (w fazie grupowej zajęli 2. miejsce, pokonując Francję oraz remisując z Danią i Urugwajem, potem w 1/8 finału ograli Szwecję i odpadli dopiero w starciu z Turcją).

- Tu naturalne, że chcemy zajść dalej niż pokolenie z 2002 roku. Musimy wyjść z grupy, a potem dotrzeć tak daleko, jak to tylko możliwe. Gdybyśmy przebili wynik kadry sprzed 16 lat, byłoby to coś fantastycznego dla nas i wszystkich mieszkańców Senegalu - przyznał Kara Mbodj.

28-letni stoper RSC Anderlechtu stracił większość rundy wiosennej z powodu kontuzji. Teraz jednak jest już w pełni sił.

- To była długa nieobecność, trwała aż pięć miesięcy. Nie miałem łatwo, jednak cieszę się, że wróciłem do gry. Obecnie muszę ciężko pracować, by być optymalnie przygotowanym do mistrzostw świata - zaznaczył.

Mbodj debiutował w kadrze Senegalu we wrześniu 2012 roku. Od tej pory zagrał w 51 meczach i zdobył 5 bramek.

ZOBACZ WIDEO Maciej Rybus w doskonałej formie. Może być kluczowym zawodnikiem w Rosji

Komentarze (0)