33-letni snajper Peruwiańczyków może czuć się jak dziecko, któremu zabrano wymarzony prezent. FIFA skróciła zawieszenie Guerrero do pół roku, więc napastnik mógł znaleźć się w kadrze na swoje pierwsze i prawdopodobnie ostatnie MŚ. Z nominacji cieszył się kilka godzin - Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu, na wniosek Światowej Agencji Antydopingowej, zasądził drakoński wyrok - 14 miesięcy bez piłki za obecność w jego organizmie metabolitu kokainy.
Guerrero prawdopodobnie opuści mundial, kara upłynie na początku 2019 roku. Chyba że Peruwiańczyk będzie się jeszcze odwoływał, tak jak bezpośrednio po pierwszym zawieszeniu. Wówczas otrzymał karę 12 miesięcy.
Były piłkarz Bayernu Monachium i Hamburger SV tłumaczył, że zakazana substancja dostała się do jego organizmu przypadkowo - poprzez spożycie herbaty z liśćmi kokainy. Guerrero wpadł na dopingu po meczu el. MŚ z Argentyną.
Wobec absencji lidera, Peruwiańczycy stracili dużo ze swojej siły ognia. 33-latek to najbardziej znany piłkarz reprezentacji, strzelec pięciu goli w kwalifikacjach (34 ogółem).
Drużyna z Ameryki Południowej zakwalifikowała się na MŚ po raz pierwszy od 1982 roku. W grupie trafiła na Francję, Australię i Danię.
ZOBACZ WIDEO Szaleństwo w meczu Levante - Barcelona. Dziewięć bramek i porażka mistrza Hiszpanii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]