- Łatwo prognozować, które miejsce zajmiemy ? ostatnie - przyznał Davidson. - To efekt braku testów. W Australii i Malezji będziemy tylko dla samej obecności - dodał. Brytyjczyk ma jednak nadzieję, że dla jego zespołu przyjdą lepsze czasy. - Na pewno nie pokażemy nic wielkiego, ani tutaj, ani w kolejnych dwóch wyścigach. Po powrocie do Europy powinno być jednak lepiej.
Źródło artykułu: