Obowiązywać będzie reguła, która mówi o tym że każdy zespół może zakwestionować "legalność" silnika któregokolwiek z rywali poprzez złożenie protestu w czasie nie większym niż 60 minut po zakończeniu wyścigu lub innej sesji. Wtedy taki silnik zostanie sprawdzony. Taka możliwość będzie kosztować zespół składający wniosek 20.000 Euro. Przepis taki został sprawdzony w amerykańskich wyścigach motocykli.
Tylko jeden motocykl będzie mógł być używany przez jednego motocyklistę podczas jednej sesji, przy dwóch silnikach, które będą mogły być wykorzystane przez cały weekend. Silniki o pneumatycznym napędzie zaworów nie będą dopuszczone.
Materiały użyte do budowy podzespołów nie mogą być "egzotyczne" - co oznacza w praktyce że takie części jak hamulce czy ruchome części silnika muszą być stalowe. Blok silnika oraz głowica natomiast będą zbudowane ze stopów aluminium.
Nie będzie można używać innych niż te dostarczane przez FIM elektronicznych jednostek sterujących.
Jednostka ECU będzie miała za zadanie również ograniczać obroty silnika - 16.000obr/min w przypadku silników 4-cylindrowych, 15.500 przy 3-cylidrowych oraz 15.000 przy 2-cylindrowych.
Skrzynie biegów będą miały maksymalnie sześć biegów ale zespoły będą miały limit trzech różnych przełożeń każdego biegu na cały sezon. Wartości tych przełożeń będą musiały zostać zadeklarowane przed sezonem.
Co do felg - ich wielkość jest z góry ustalona na 17 cali. Szerokość przedniej felgi to 4 cale, a tylnej 6 lub 6.25 cala.
na Instagramie 
na Facebooku 
