W kolejnym sezonie bolidy Formuły 1 będą wyglądały inaczej, regulaminowe zmiany dotknęły aerodynamikę, wrócą całkowicie gładkie opony, zostanie wprowadzony system odzyskiwania energii kinetycznej (KERS). - F1 jest przed najbardziej znaczącą zmianą reguł w swojej historii - przyznał Mario Theissen. - To może spowodować przesunięcia w czołówce. Jednak to absolutnie nie zmienia naszych celów na sezon 2009 - chcemy walczyć o mistrzostwo - zapewnił szef BMW Motorsport.
BMW Sauber w sezonie 2008 ma się czym chwalić: trzecie miejsce w klasyfikacji kierowców, czwarte wśród kierowców, jedno zwycięstwo, dziesięć kolejnych miejsc na podium, jedno pole position, najszybsze okrążenie w wyścigu. - Jesteśmy dumni z naszego pełnego sukcesów sezonu, kolejny raz osiągnęliśmy nasze cele. Zamieniliśmy walkę dwóch zespołów w rywalizację trójki, wygraliśmy także pierwszy wyścig. Zrobiliśmy to wcześniej, niż oczekiwaliśmy i to w dodatku wygrywając dubletem - cieszył się Theissen.
- Te wspaniałe wyniki na początku oczywiście rozbudziły nasze apetyty. Mimo że realizacja założeń nie zajęło wiele czasu, to nikt w zespole nie odpuścili. Kontynuowaliśmy prace nad rozwojem samochodu, ale to nie przełożyło się na oczekiwane wyniki - dodał. - Wynieśliśmy z tego naukę na kolejny sezon, w którym czeka nas długa walka o tytuł.
Po opadnięciu emocji związanych ze stratą trzeciego miejsca, pozytywnie na wyniki zaczyna spoglądać Robert Kubica. - Sezon 2008 był bardzo długi i niezwykle trudny - chyba najtrudniejszy w mojej karierze - przyznał Polak. - Niestety nie zdołaliśmy podtrzymać naszego tempa i rozwoju w drugiej części sezonu, ale i tak zrobiliśmy ogromny postęp w porównaniu do 2007 roku.
- Nie mieliśmy problemów technicznych i prawie do końca liczyliśmy się w walce o tytuł. Zespół wykonał wspaniałą robotę i powinniśmy być z naszego sezonu - zapewnił krakowianin.
Jak Kubica ocenia swoje występy? - Nie lubię się zbytnio chwalić, ale myślę, że jeździłem naprawdę dobrze. Prawie zawsze byłem szybki i mogłem pokazać swój potencjał. Jednak jestem osobą, która zawsze chce wygrywać i dla mnie drugi na mecie jest pierwszym przegranym - zakończył.
