Najlepsi zawodnicy MotoGP po wyścigu w Walencji

Casey Stoner wreszcie może udać się na operację kontuzjowanej ręki. Uraz ten nie pozwolił Australijczykowi na pełną walkę z Valentino Rossim o tytuł mistrzowski. Dani Pedrosa przed własną publicznością pokazał się z bardzo dobrej strony, jako jedyny wytrzymał mocne tempo Caseya Stonera. Rossi natomiast po starcie wyprzedzał rywali w ekspresowym tempie, nie był jednak w stanie dogonić prowadzących Stonera oraz Pedrosy.

Casey Stoner (Ducati Marlboro) - 1. miejsce:

Nie moglibyśmy prosić o więcej dzisiaj. Zakończenie trudnego sezonu w taki sposób to fantastyczne uczucie i to dobra okazja, aby podziękować wszystkim w Ducati za ciężką pracę. Po raz kolejny mój zespół spisał się świetnie, znajdując dobre ustawienia motocykla pomimo ograniczonego czasu spędzonego na suchym torze. Będę szczery - obawiałem się trochę jazdy w kwalifikacjach ponieważ nie miałem dobrego wyczucia ale z czasem, jak założyliśmy bardziej miękkie opony na motocykl, zaraz poczułem się lepiej. Goście wykonali świetną robotę przez noc i przez poranną sesję warm-up pozbyliśmy się wszystkich problemów. Pierwszy raz w ten weekend jechaliśmy w takich warunkach więc przed samym startem było wiele znaków zapytania. Ruszenie ze startu i utrzymywanie dobrego tempa było naprawdę miłym uczuciem. Teraz jestem podekscytowany możliwością testów nowego motocykla. Chcemy udać się do domów na okres zimowy z optymizmem patrząc na przyszły sezon.

Dani Pedrosa (Repsol Honda) - 2. miejsce:

Jestem zadowolony z dzisiejszego drugiego miejsca. Naciskałem na Caseya tak mocno jak tylko mogłem, ale miał coś więcej niż ja, dlatego powiększał swoją przewagę. Przez cały weekend pracowaliśmy ciężko więc muszę podziękować mojemu zespołowi a także firmie Repsol. Motocykl jakim jechałem w wyścigu był jednym z najlepiej wyglądających, na jakich jeździłem kiedykolwiek. Publiczność była świetna, fantastycznie było zobaczyć tylu fanów, to oczywiście motywowało nas do walki. Ogólnie jestem zadowolony z kilku ostatnich wyścigów, ponieważ udało nam się powrócić do czołówki po trudnościach w środku sezonu. Zmieniliśmy dostawcę opon a ja pozwoliłem sobie na trochę krytyki, ale w ostatnich wyścigach ponownie mieliśmy tempo, jadąc z przodu stawki, czy to w deszczu, czy na suchym torze. To nie był najłatwiejszy rok. Złamałem rękę w Niemczech i uszkodziłem kolano na Philip Island. Te kontuzje wytrąciły mnie z rytmu i zakłóciły prace nad naszym rozwojem, podczas gdy inni ścigali się i ulepszali maszyny. Musiałem bardzo mocno starać się, aby wrócić po tych kontuzjach.

Valentino Rossi (Fiat Yamaha) - 3. miejsce:

Nie sądzę, aby to był zły dzień. Niestety mieliśmy trochę problemów już wczoraj a to oznaczało, że wystartujemy dopiero z czwartego rzędu. Stało więc przed nami trudne zadanie. Jak zwykle jednak znaleźliśmy rozwiązanie a mój zespół dał mi świetny motocykl, co oznaczało że miałem świetny start i miałem radość z wyprzedzania kilku innych zawodników. Kiedy już przedarłem się na trzecie miejsce, nie było sposobu aby dogonić Daniego. Od tego momentu więc nie był to ekscytujący wyścig. To był dla nas niesamowity sezon i kolejny finisz na podium, już 16. w tym sezonie. Jestem szczęśliwy z tego, co zrobiliśmy w tym roku. To jeden z moich najwspanialszych tytułów mistrzowskich i chciałbym podziękować wszystkim - zespołowi Yamaha, mojemu zespołowi mechaników oraz inżynierom, firmie Bridgestone i każdemu, kto pomógł nam osiągnąć ten wynik.

Komentarze (0)