Jeszcze na początku sezonu wydawało się, że zespół Renault ma realne szanse na podium. Z biegiem czasu jednak wyścigi zweryfikowały formę tej ekipy. Nie ma wątpliwości, że przy aktualnej dyspozycji stajnia z Enstone będzie musiała bronić swojej piątej pozycji. Walkę zapowiada między innymi Paul di Resta.
Ostatni wyścig w Singapurze był wyjątkowo udany w wykonaniu Force India. Zarówno Paul di Resta, jak i Adrian Sutil wywalczyli dla swojego teamu sporo punktów. Ten pierwszy ukończył zawody na 6. pozycji. Z kolei Sutil zameldował się na mecie na 8. miejscu. Dzięki temu Force India traci już tylko 22 "oczka" do ekipy Renault.
- To będzie trudne zadanie, ale nie niemożliwe. Jeśli spojrzeć na wyniki na Monzy, to nic by z tego nie wyszło, ale po ostatnim weekendzie widać, że znajduje się to w naszym zasięgu - przyznał di Resta.
Szkocki kierowca dodał również, że jego zespół już wcześniej nie wykorzystał kilku dogodnych szans na punkty. - Mogliśmy mieć dobry wyścig na Spa, gdybyśmy tylko nie popełnili błędów w kwalifikacjach. Mam nadzieję, że utrzymamy formę. Jeśli Renault nadal będzie borykało się z problemami, możemy z nimi podjąć walkę - oznajmił.