- Miałem nadzieję na awans do pierwszej dziesiątki, żeby zminimalizować efekt kary, po Q1 wyglądało, że może się udać - przyznał Rosjanin, któremu w tym sezonie tylko dwukrotnie udała się ta sztuka.
- W drugiej części kwalifikacji popełniłem błąd, cisnąłem zbyt mocno, dotknąłem krawężnika i wpadłem w poślizg. Opony pobrudziły się i nie mogłem złożyć odpowiedniego okrążenia. Szkoda, teraz muszę skoncentrować się na wyścigu, wykorzystać każdą możliwość - dodał Pietrow.
Rosjanin raz startował już z 20. pozycji - we Włoszech, gdzie zdołał przebić się na 13. miejsce.