- Dziwię się, oczywiście Mariuszowi gratuluję wygranej. Jestem za Michałem, zawsze za nim będę. Nie bardzo rozumiem, po co Mariusz to powiedział. Ja tak żartobliwie mu coś powiedziałem. Nie wiem, czy on personalnie to odebrał. Wygrał walkę w znakomitym stylu. Ma swoje pięć minut, niech gada - mówi Artur Szpilka.