- Pierwsza runda to było 10:8 dla mnie. To była runda, która pokazała, że zawsze chciałbym tak myśleć i się czuć. Już w pierwszej rundzie ta walka powinna zostać przerwana. Ja widziałem, jak oczy Michała się przewróciły. Był już poza walką. Każdy taki cios zabiera trochę zdrowia zawodnikowi. Nie powinno dojść do takiej sytuacji - mówi Patryk Kaczmarczyk, po gali KSW 68.