W tym artykule dowiesz się o:
O gali
Śmiało można wskazać, że będzie to jedna z najciekawszych gal światowego potentata w roku 2017, a przede wszystkim z perspektywy polskiego fana. O emocje zadba duet Joanna Jędrzejczyk i Krzysztof Jotko.
"JJ" w kolejnej obronie pasa wagi słomkowej przyjdzie zmierzyć się z Jessicą Andrade. Brazylijka to groźna fighterka, jednak w roli zdecydowanej faworytki stawiana jest olsztynianka.
Trudniejsze wyzwanie czeka byłego podopiecznego Mirosława Oknińskiego. Zawodnik pochodzący z Ornety zmierzy się z Davidem Branchem. Mistrz World Series of Fighting w dwóch kategoriach powraca do Ultimate Fighting Championship jako wielka gwiazda, a ewentualny triumf może pozwolić Polakowi na wyraźne rozpędzenie swojej kariery.
Gala rozpocznie się o północy na UFC Fight Pass, zaś o 4:00 transmisja przeniesie się do pay per view i Extreme Sports Channel. Wtedy też zobaczymy walkę Jotki z Branchem. Około półtorej godziny później do oktagonu wyjdą Jędrzejczyk i Andrade.
Na kolejnej stronie przeczytasz o starciu Krzysztofa Jotki. Naszym zdaniem to będzie jego wielki dzień.
Maciej Szumowski: Co prawda w drugiej głównej walce sobotniej gali UFC 211 w Dallas do kolejnej obrony pasa wagi słomkowej przystąpi Joanna Jędrzejczyk, ale to nie jej starcie ciekawi mnie najbardziej. Moim main eventem będzie pojedynek z udziałem Krzysztofa Jotki.
Mameda Chalidowa w UFC brakowało, brakuje i brakować będzie, ale nie mamy czego się wstydzić. Krzysztof Jotko w moim prywatnym rankingu wagi średniej dawno Czeczena już wyprzedził i nawet ewentualna porażka z Davidem Branchem nie pogorszy jego notowań.
Na Krzysztofa Jotkę stawia zdecydowana większość mediów. Nie tylko polskich, ale i tych z całego świata. David Branch to rywal z górnej półki, najmocniejszy w jego karierze. Uważam, że mimo wszystko Polak sobie poradzi i wypunktuje go po trzech rundach. To będzie jego wielki dzień.
Jakub Madej: Jeszcze kilka lub kilkanaście dni temu byłem przekonany, że to będzie najtrudniejsza walka w dotychczasowej karierze Jotki. Im bliżej pojedynku, tym mocniej czuję, że Polak znalazł doskonały sposób na Amerykanina, który jest rozpracowany w stu procentach i niczym nie zaskoczy naszego reprezentanta, a ten dopisze kolejne zwycięstwo do swojego rekordu.
Może to nie reguła, jednak jest pewna "klątwa", która ciąży nad zawodnikami przychodzącymi do UFC z Bellatora lub World Series of Fighting. Klątwa ta powoduje, że fighterzy przegrywają swoje pierwsze starcia pod szyldem największej organizacji MMA na świecie. Inny klimat, stres? W przypadku takich zawodników to wykluczone. Może więc UFC tak dobiera rywali do nowych nabytków, aby wysłać wiadomość do konkurencyjnych organizacji, że to u nich są najlepsi zawodnicy? Od pewnego czasu zacząłem to obserwować, a przykładami mogą być między innymi Eddie Alvarez czy Marcin Held. Tak, jak wspomniałem, nie jest to reguła, jednak ciekawostka, na którą można zwrócić uwagę.
Poruszanie na nogach, kontrola dystansu i spokojne punktowanie to będzie coś, co doprowadzi Jotkę do zwycięstwa. Wydaje mi się jednak, że w tej walce możemy zobaczyć nokaut. Przed Polakiem ogromna szansa, gdyż jego walka otworzy główną kartę gali UFC 211. Może doda to Jotce skrzydeł, a raczej siły w rękach i pokaże, że lider rankingu kategorii średniej w Polsce jest tylko jeden, a jego nazwisko powinien znać każdy fan mieszanych sztuk walki?
Wskazanie: Krzysztof Jotko
Na następnej stronie przeczytasz o kolejnej obronie pasa Joanny Jędrzejczyk. Jest o co się bać?
Maciej Szumowski: "JJ" jest najlepsza na świecie i to nie podlega żadnym wątpliwościom. Jessica Andrade podchodzi do walki w roli ogromnego underdoga. Tylko kataklizm może doprowadzić do porażki wojowniczki z Olsztyna.
Jędrzejczyk robi furorę za oceanem ze względu na swój efektowny, brutalny, a przede wszystkim skuteczny styl walki. Polka z pojedynku na pojedynek jest coraz silniejsza, więc nie sądzę, że Andrade uda się wytrzymać z nią cały dystans.
Oglądając poranną sesję ważenia nieco bałem się o to starcie, ale podczas części oficjalnej, tej w nocy, Joanna wyszła pewna siebie i prowokowała konkurentkę. To dobrze zwiastuje. W tym starciu padnie nokaut.
Jakub Madej: Jestem pewien, że po walce Joanny Jędrzejczyk usłyszymy "And Still". Czy Bruce Buffer wykrzyczy te słowa po trudnej dla Polki walce? Nie wydaje mi się. Nie do końca się zgadzam z opiniami, że będzie to najtrudniejsza zawodniczka w w jej karierze.
W moim odczuciu Andrade jest trochę przeceniana przez wiele osób. Owszem, świetnie sprawdziła się w nowej dla siebie dywizji, dlatego też użyłem słowa "trochę". Pokonanie Jessiki Penne i Joanne Calderwood nie jest wyznacznikiem tego, że Brazylijka to ścisły top kategorii słomkowej. Wygrana z Angelą Hill decyzją sędziów? Rose Namajunas zrobiła to już w pierwszej rundzie. Dodajmy też fakt, że możemy w sobotę zobaczyć Joannę Jędrzejczyk w jeszcze lepszej odsłonie - teraz miała czas na spokojną aklimatyzację w nowym klubie, w którym jej forma rośnie z dnia na dzień.
To będzie dzień "JJ". Chciałbym zobaczyć nokaut, bo dawno nie widzieliśmy Polki kończącej rywalki. Trudna może być pierwsze runda, ale pamiętajmy, że z minuty na sekundę Jędrzejczyk rozpędza się coraz bardziej i ostatecznie jest nie do zatrzymania. Polacy zafundują nam dwa nokauty tego samego wieczoru? Na to liczę.
Wskazanie: Joanna Jędrzejczyk
Na następnej stronie przeczytasz o walce wieczoru. Kto zostanie mistrzem wagi ciężkiej?
Maciej Szumowski: Warto przypomnieć walkę numer jeden. 13 grudnia 2014 roku przez decyzję po pięciu rundach zawziętego starcia wygrał Junior dos Santos. Teraz, w rewanżu, będzie na odwrót.
Od tamtej pory u Miocica nastąpił ogromny progres. Odprawił ścisłą czołówkę. I to przed czasem! Ostatnie trzy walki kończył już w pierwszej rundzie. To świadczy o wielkich umiejętnościach tego zawodnika.
Również i w starciu z Juniorem dos Santosem widzę go w roli tego, który znokautuje. Spodziewam się, że nastąpi to w drugiej rundzie.
Jakub Madej: Cztery nokauty od momentu przegranej z Juniorem dos Santosem w pierwszej walce. To idealne, najkrótsze i mówiące wszystko podsumowanie progresu, jaki wykonał Miocic przez dwa i pół roku. "Cigano" od tamtej pory wchodził do klatki tylko dwukrotnie - najpierw został znokautowany przez Alistaira Overeema, a następnie decyzją sędziów pokonał Bena Rothwella.
Od dawna powtarzam, że obecny dos Santos, to już nie ten sam dos Santos, co przed walkami z Cainem Valesquezem. Owszem, "Cigano" walczył z Miocicem już po tych starciach, jednak z walki na walkę nie widzę niestety żadnych postępów w grze Brazylijczyka.
Nie zobaczymy zmiany posiadacza tytułu mistrzowskiego w sobotę. Miocic po raz kolejny uniesie ręce w geście zwycięstwa. Czy przed czasem? Wydaje mi się, że tak, gdyż szczęka "Cigano" może obecnie budzić wątpliwości.
Wskazanie: Stipe Miocic
Na następnej stronie przeczytasz typowanie pozostałych starć. Będą niespodzianki!
Pozostałe walki
Maciej Szumowski
170 lbs: Demian Maia (170.5) > Jorge Masvidal (171) 145 lbs: Frankie Edgar (145.5) > Yair Rodriguez (146) 155 lbs: Eddie Alvarez (156) > Dustin Poirier (156) 145 lbs: Chas Skelly (146) > Jason Knight (146) 155 lbs: James Vick (156) > Polo Reyes (154) 115 lbs: Jessica Aguilar (116) > Cortney Casey (115) 265 lbs: Chase Sherman (250) < Rashad Coulter (241) 145 lbs: Enrique Barzola (146) < Gabriel Benitez (145.5) 205 lbs: Gadżimurad Antigulow (204) > Joachim Christensen (204.5)
Jakub Madej
170 lbs: Demian Maia (170.5) > Jorge Masvidal (171) 145 lbs: Frankie Edgar (145.5) < Yair Rodriguez (146) 155 lbs: Eddie Alvarez (156) < Dustin Poirier (156) 145 lbs: Chas Skelly (146) > Jason Knight (146) 155 lbs: James Vick (156) > Polo Reyes (154) 115 lbs: Jessica Aguilar (116) < Cortney Casey (115) 265 lbs: Chase Sherman (250) < Rashad Coulter (241) 145 lbs: Enrique Barzola (146) > Gabriel Benitez (145.5) 205 lbs: Gadżimurad Antigulow (204) > Joachim Christensen (204.5)
Opracował Maciej Szumowski.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski: To był dla mnie szok. Długo nie będę mieć takiego przeżycia