W tym artykule dowiesz się o:
Garść statystyk
FEN pokonało KSW jeśli chodzi o liczbę zorganizowanych gal w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Federacja firmowała swoją marką pięć imprez, podczas których zestawiono łącznie 58 pojedynków - 21 na zasadach K-1 i 38 w ramach mieszanych sztuk walki.
Fight Exclusive Night zawitało kolejno do Lubina, Warszawy, Wrocławia, Gdyni i Katowic. Organizacja wzmocniła swoją pozycję na polskiej i europejskiej scenie sportów walki, zaczęła rozdawać również pasy mistrzowskie.
Wszystkie imprezy zostały pokazane na antenach telewizji Polsat, a patronatem wydarzenia są objęte przez portal WP SportoweFakty. Medialne wsparcie pomaga federacji w dążeniu do zdetronizowania KSW.
Dywizja kickboxingu
W naszym podsumowaniu skupimy się na MMA, zatem dywizjom kickbokserskim poświęcimy oddzielny slajd. Federacja FEN, podobnie jak w poprzednich latach, ponownie śmiało promowała zmagania w K-1. Głównymi gwiazdami organizacji Pawła Jóźwiaka są przede wszystkim mistrzowie - Tomasz Sarara (95 kg) i Wojciech Wierzbicki (77 kg). Blisko nich jest również pretendent do tytułu w kategorii półśredniej, Paweł Biszczak. Zapowiada się zatem emocjonujący pojedynek dwóch Polaków o tytuł.
Warto wspomnieć też o zmaganiach pań. W 2016 żeńskich potyczek było zaledwie cztery. Na kluczową postać wyrasta Iwona Nieroda, która najpierw wypunktowała Judytę Niepogodę, a później przez TKO pokonała Gabriellę Mezei. Po jednym triumfie mają też na swoim koncie Róża Gumienna i Patrycja Krawczyk.
Bardziej w ramach ciekawostki możemy również przypomnieć pożegnalny pojedynek Igora Kołacina, do którego doszło w marcu. Podczas tej samej gali w klatkoringu federacji zadebiutował też charyzmatyczny Marcin Szreder, który jednak dwie imprezy później został pokonany przez Artura Bizewskiego.
Wagi kogucia i piórkowa
Tutaj działo się stosunkowo niewiele, więc te kategorie podsumujemy razem. W dywizji do 61 kilogramów odbył się tylko jeden pojedynek - Kamil Selwa pokonał Piotra Olszynkę przez decyzję. Trzeba jednak przypomnieć, że ta dywizja nad Wisłą dopiero raczkuje, a dla porównania Konfrontacja Sztuk Walki nie organizuje walk w tym limicie. Nieznane są również losy mistrza, Victora Marinho.
Najbliżej pasa wagi piórkowej jest natomiast Kamil Łebkowski. "Bomba" w main evencie wakacyjnej edycji w Gdyni wypunktował po trzech rundach weterana UFC, Piotra Hallmanna. Zawodnik PLMMA celuje jednak w angaż w najlepszej organizacji MMA na świecie, poza tym jest związany z umową z World Series of Fighting.
Dwa zwycięstwa w limicie do 66 kg odniósł Bartłomiej Kopera. Łodzianin najpierw wygrał z Sebastianem Kotwicą, a później z Nikodemem Szymańskim. W ostatnim starciu wagi piórkowej Aleksander Georgas poddał Roberta Rajewskiego.
Waga lekka
Rok 2016 w tej kategorii był bardzo ciekawy. Zaczęło się bardzo solidnie - od walki mistrzowskiej Roman Szymański vs Marian Ziółkowski. Pas mistrza zdobył zawodnik Gold Teamu, ale nie nacieszył się nim długo - tytuł utracił na rzecz Joiltona Santosa.
Utalentowany Polak postanowił zejść kategorię niżej, a co najważniejsze... odszedł z FEN-u do największego konkurenta, czyli KSW. Nie spodobało się to promotorom, którzy zapowiedzieli wniesienie pozwu w tej sprawie.
Wobec tego najbliżej pojedynku z Brazylijczykiem jest były pretendent, Ziółkowski. "Golden Boy" odkuł się po porażce, pokonując Jacka Krefta. Na horyzoncie są również Michał Miłek, Adam Golonkiewicz czy Mateusz Głąb ale ci fighterzy potrzebują jeszcze kilku cennych triumfów.
Waga półśrednia
Trzeba przyznać, że czołówka polskiej dywizji do 77 kilogramów jest zgromadzona właśnie w FEN-ie. Mistrzem został jednak, dość niespodziewanie, fighter zagraniczny - Francuz Davy Gallon. Po ubiegłorocznym triumfie nad Mariuszem Radziszewskim, teraz został pogromcą Rafała Błachuty i, co najważniejsze, w walce o pas, Michała Michalskiego.
Ciekawą postacią był Mindaugas Verzbickas, ale Litwin po pokonaniu Pawła Kiełka odszedł do KSW. Innym silnym fighterem zagranicznym, tym razem prosto z egzotycznej Brazylii, jest Igor Fernandes. Zawodnik z Ameryki Południowej świetnie zadebiutował nad Wisłą, dzięki triumfowi na świeżo zwolnionym z UFC Pawle Pawlaku.
W czołówce dywizji są też na pewno Paweł Żelazowski i Albert Odzimkowski. Reprezentanci Polski stoczyli również bezpośrednią walkę, w której lepszy okazał się ten pierwszy - wygrał bardzo szybko, bo przez balachę w pierwszej rundzie.
Poza tym na horyzoncie są jeszcze Mateusz Strzelczyk, Kamil Gniadek, Ireneusz Szydłowski, Paweł Kordylewicz, Łukasz Stanek czy Adrian Błeszyński. Są to bardzo silne nazwiska, ale konkurencja jest wyborna. Matchmakerzy mają problem. Problem bogactwa.
Waga średnia
Dywizja do 84 kilogramów jest polskim znakiem rozpoznawczym, choćby z uwagi na takie postaci jak Mamed Chalidow, Michał Materla czy Krzysztof Jotko, ale Fight Exclusive Night nie do końca potrafi to wykorzystać. W tym limicie zorganizowano bowiem tylko cztery pojedynki w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy.
Na gwiazdę wyrasta powoli Paweł Hadaś. Chorzowianin dwukrotnie wygrał w klatkoringu przez poddania - najpierw był lepszy od Aleksandra Rychlika, a później od Pawła Brandysa.
Po jednym zwycięstwie odnieśli w FEN-ie Marcin Naruszczka i Andrzej Grzebyk. O ile triumf zawodnika z Podkarpacia na Alexeyu Repalovie można pominąć, tak już trzeba docenić wygraną podopiecznego Mirosława Oknińskiego. Były mistrz Respect FC wygrał przez TKO z cenionym w RPA Rafałem Haratykiem.
Wagi półciężka i ciężka
Rywalizację w "królewskich kategoriach" również podsumujemy wspólnie. Najpierw od kategorii do 93 kilogramów. Tutaj wyłoniono czempiona, a został nim Przemysław Mysiala. W pojedynku mistrzowskim w rundzie piątej poddał duszeniem zza pleców Marcina Zontka. Poza tym w tej kategorii walka odbyła się tylko jedna - Michał Oleksiejczuk wypunktował Wojciecha Janusza.
Jeśli chodzi o dywizję ciężką, to pod względem sportowym, niewiele się zmieniło. Czołówki polskiej szukać można na próżno. Na status gwiazdy największy potencjał ma Tyberiusz Kowalczyk, a zatem rywal Mariusza Pudzianowskiego z zawodów strongman. "Tyberian" znokautował Akopa Szostaka i poddał Tomasza Czerwińskiego.
Nie popisał się kulturysta, wspomniany wcześniej Szostak. Powrócił po przegranej z Kowalczykiem i przegrał błyskawicznie z czeskim journeymanem, Martinem Chudejem. Poza tym w kategorii do 120 kg odbył się jeden pojedynek - walczący w kratkę Michał Wlazło pokonał znanego z KSW Marcina Gułasia.
Perspektywy na 2017
Zapowiedziane są już dwie gale. Będzie to powtórka z rozrywki - styczeń w Lubinie, marzec na warszawskim Torwarze. Poza tym, tradycyjnie już, można spodziewać się wakacyjnego Summer Edition. Duet Paweł Jóźwiak i Rafał Sawicki korzysta ze sprawdzonych metod.
Fight Exclusive Night ma stabilną i bardzo silną pozycję na polskim rynku. W ostatnim czasie promotorzy znacznie przybliżyli się do KSW, ale różnica pomiędzy głównymi konkurentami jest i tak duża. W obliczu upadku MMA Attack czy PROMMAC i tak trzeba podziwiać federację.
FEN-owi przydałoby się głośne nazwisko. Konfrontacja Sztuk Walki miała "Pudziana", a MMAA Roberta Burneikę. Niewykluczone, że w maju w klatkoringu zadebiutuje mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów, Szymon Kołecki, ale czy jest to nazwisko na taką miarę?
Opracował Maciej Szumowski