KSW 35 już w piątek! Zobacz jedną z najlepszych kart walk w historii polskiego MMA!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Już w piątek odbędzie się gala KSW 35, która przez wielu dziennikarzy i ekspertów uznawana jest za wydarzenie z jedną z najlepszych kart walk w historii polskiego MMA. Zobacz, co czekać będzie wszystkich fanów w trójmiejskiej Ergo Arenie.

1
/ 10

Osiemnastu zawodników z czołówki swoich kategorii wagowych. Dziewięć walk, które zapowiadają niesamowite emocje, w tym dwa pojedynki o pasy mistrzowskie federacji KSW. Jednak tylko dziewięciu fighterów z trójmiejskiej Ergo Areny wyjdzie ze zwycięstwem w rekordzie.

KSW 35 będzie czterdziestą galą największej polskiej federacji mieszanych sztuk walki. Sprawdź na kolejnych stronach szczegółowe statystyki wszystkich zawodników, którzy 27 maja wejdą do okrągłej klatki KSW oraz zapowiedzi pojedynków, które na żywo śledzić będzie kilkanaście tysięcy osób.

2
/ 10

WALKA 1 Transmisja w internacie na www.kswtv.com, start 19:00, piątek 27 maja.

Opublikowany przez KSW na 20 maja 2016

Kategoria wagowa: -77 kg (półśrednia) Kamil Szymuszowski vs Mindaugas Verzbickas  Rekord KSW: 2-0 vs 0-0 Rekord MMA: 14-4 vs 10-3-1

W starciu otwierającym piątkową galę KSW 35 zobaczymy jednego z najlepszych zawodników wagi półśredniej w Polsce, w starciu ze sprawcą największych niespodzianek ostatnich gal organizacji FEN - "Szymek" zmierzy się z "Cichym Mordercą".

Zawodnik trenujący na co dzień w Łodzi, kontynuuje świetną serię siedmiu zwycięstw z rzędu. W maju 2015 roku zadebiutował on w organizacji KSW, dominując na dystansie trzech rund Macieja Jewstuszkę. Już wtedy Szymuszowski pokazał, że warto go obserwować, bo już wkrótce może znaleźć się w ścisłej czołówce swojej kategorii wagowej.

W listopadzie 2015 roku "Szymek" po raz drugi wszedł do klatki KSW. Niejednogłośną decyzją sędziów pokonał wtedy Davida Zawadę. Fighter z Łodzi walczył wówczas jednak z kontuzją, która przeszkodziła mu w zaprezentowaniu pełnych możliwości. Wcześniej Szymuszowski odnosił ważnie zwycięstwa nad takimi zawodnikami, jak Jacek Toczydłowski, Tomasz Romanowski czy Ireneusz Ziółkowski.

ZOBACZ WIDEO Popek już w KSW? Maciej Kawulski wyjaśnia

Litwin w kwietniu 2015 roku wprawił w osłupienie wszystkich fanów mieszanych sztuk walki, którzy oglądali galę FEN 7: Real Combat. Na sześć sekund przed końcem pierwszej odsłony Verzbickas poddał duszeniem trójkątnym Alberta Odzimkowskiego, który stawiany był w roli faworyta.

Kolejną niespodziankę "Silent Assasin" sprawił w styczniu. Trzy i pół minuty zajęło mu poddanie Pawła Kiełka, który przez wiele osób uznawany był za przyszłość polskiego MMA. Bez wątpienia zawodnik z Litwy będzie próbował przedłużyć serię zwycięstw i po raz kolejny zaskoczyć wszystkich widzów. Warto przypomnieć, że Verzbickas wszystkie zwycięstwa w swojej karierze odnosił przed czasem!

3
/ 10

WALKA 2 Oglądaj legalnie na www.kswtv.com

Opublikowany przez KSW na 23 maja 2016

Kategoria wagowa: -93 kg (półciężka) Michał Fijałka vs Marcin Wójcik  Rekord KSW: 4-0 vs 1-1 Rekord MMA: 15-5-1 vs 8-4

Jedyne starcie w kategorii półciężkiej, jakie zobaczymy podczas gali KSW 35, może dla zwycięzcy oznaczać duży krok w kierunku tytułu mistrzowskiego organizacji.

Marcin Wójcik swoją pierwszą walkę dla Konfrontacji Sztuk Walki stoczył w marcu 2008 roku. Występ ten okazał się jednak dla niego pechowy, bo już w pierwszej rundzie został odprawiony ciosami przez Tomasza Niedźwieckiego. Warto dodać, że była to dopiero druga walka w karierze Wójcika.

Osiem lat później "The Giant" powrócił do największej polskiej organizacji MMA. Wójcik tym razem zaprezentował świetną formę. W drugiej rundzie przez techniczny nokaut pokazał Tomasza Kondraciuka, przedłużając swoją serię zwycięstw do sześciu z rzędu.

Dla Michała Fijałki to także nie będzie pierwsza walka dla KSW. "Sztanga" zadebiutował na tej samej gali, co Wójcik. Poradził sobie jednak zdecydowanie lepiej, bo pokonując kolejno Arkadiusza Jędraczkę, Lecha Zamorskiego i Sebastiana Olchawę, zwyciężył turniej federacji.

Kolejne zwycięstwo w KSW Fijałka odniósł podczas dziesiątej gali, poddając Matiasa Barica. Od tamtej pory zawodnik ze Szczecina nie wystąpił na żadnej Konfrontacji Sztuk Walki. "Sztanga" świetnie radził sobie jednak w innych polskich organizacjach, gdzie kończył przed czasem zagranicznych rywali.

4
/ 10

Kategoria wagowa: -66 kg (piórkowa) Marcin Wrzosek vs Filip Wolański  Rekord KSW: 0-0 vs 0-0 Rekord MMA: 10-3 vs 9-1

Walka w kategorii piórkowej to starcie, które już teraz przez wiele osób zapowiadane jest, jako najlepszy pojedynek majowej gali KSW. Czy rzeczywiście tak będzie?

Marcin Wrzosek powróci do mieszanych sztuk walki po nieudanej przygodzie z organizacją UFC, która miała miejsce w drugiej połowie 2015 roku. Polak najpierw wziął udział w programie The Ultimate Fighter, gdzie doszedł do półfinału, a następnie niejednogłośną decyzją sędziów przegrał z Julianem Erosą podczas finałowej gali TUF 22.

Wcześniej "The Polish Zombie" z sukcesami walczył w polskich i europejskich organizacjach. Przed UFC, Wrzosek na gali FEN 7 przez techniczny nokaut pokonał Roberta Rajewskiego. Wcześniej odprawiał między innymi Arnolda Allena czy Aleksandra Georgasa.

24-latek z Krakowa do klatki KSW wyjdzie z serią ośmiu zwycięstw z rzędu, którą zapoczątkował w marcu 2013 roku. Od tamtej pory Wolański trzykrotnie pojawiał się na galach PLMMA, dwukrotnie na TFL oraz po jednej walce stoczył pod szyldem MTC, ACB oraz IFN.

Jeden z najlepszych polskich piórkowych podpisał kontrakt z organizacją KSW po ogłoszeniu kontuzji Anzora Azhieva, który początkowo miał skrzyżować rękawice z Marcinem Wrzoskiem. "Wolan" wykorzystał szansę i spróbuje przedłużyć świetną serię zwycięstw, podczas której odprawiał takich zawodników, jak Arbi Shamaev, Timur Gagev czy Sergej Grecicho.

5
/ 10

Podczas wczorajszego Forum MMA ogłosiliśmy dwie ostatnie walki KSW 35. Jedną z nich będzie pojedynek w wadze półśredniej...

Opublikowany przez KSW na 3 kwietnia 2016

Kategoria wagowa: -77 kg (półśrednia) Rafał Moks vs Robert Radomski  Rekord KSW: 3-4 vs 2-1 Rekord MMA: 10-8 vs 12-3

Zarówno Moks, jak i Radomski, swoją walką będą chcieli odpowiedzieć na pytanie, czy pas KSW w wadze półśredniej jest w ich zasięgu?

"Kulturysta" w KSW walczy od 2011 roku. Wcześniej występował pod szyldem rosyjskiej organizacji M-1, gdzie zdobył tytuł mistrzowski. W polskiej federacji Moks kilkukrotnie ocierał się o walkę o pas, jednak porażki, jakich doznał z rąk Aslambeka Saidova, Borysa Mańkowskiego oraz Jima Wallheada, za każdym razem odsuwały go od upragnionego tytułu.

Świetną serię zwycięstw zapoczątkował Moks w marcu 2013 roku, poddając duszeniem gilotynowym Marcina Naruszczkę. Trzy kolejne starcia "Kulturysta" kończył dokładnie w ten sam sposób. Kolejne zwycięstwa nad Abusupiyanem Magomedovem, Luizem Cado Simonem oraz Danielem Acacio pokazały, że zawodnik ze Szczecina znajduje się w ścisłej czołówce wagi półśredniej w Polsce.

Ostatnią walkę Radomski stoczył w grudniu 2014 roku. Od tamtej pory nie zawalczył on ani razu, w związku z czym do klatki KSW powróci od po półtorarocznej przerwie.

Pod szyldem Konfrontacji Sztuk Walki Radomski stoczył trzy pojedynki. Debiutując w styczniu 2011 roku, jednogłośną decyzją sędziów pokonał Wandersona Silvę. Do organizacji powrócił w 2013 roku, jednak Rafał Błachuta przez rzadko spotykaną kimurę z trójkąta nogami poddał zawodnika ze Śląska. Radomski udanie jednak powrócił, pokonując jednogłośną decyzją sędziów Mateusza Piskorza.

6
/ 10

Kategoria wagowa: -70 kg (lekka) Łukasz Chlewicki vs Marif Piraev  Rekord KSW: 2-2 vs 0-1 Rekord MMA: 13-4-1 vs 13-1-1

Starcie młodego Rosjanina z doświadczonym Polakiem, których łączy jeden cel - zwyciężyć i ponownie stanąć do walki z Mateuszem Gamrotem.

Marif Piraev do organizacji KSW trafił jako zawodnik niepokonany. Przed podpisaniem kontraktu z polską federacją stoczył czternaście pojedynków, z których trzynaście zwyciężył i jeden zremisował. Dziesięciokrotnie kończył rywali przed czasem, a tylko trzy razy dotrwał do decyzji sędziów.

Poprzeczka, jaką "Piranha" chciał przeskoczyć w październiku ubiegłego roku, okazała się jednak za wysoka. Rosjanin skrzyżował rękawice z Mateuszem Gamrotem, który znokautował go już w drugiej rundzie.

Niezwykle doświadczony reprezentant Grapplingu Kraków swoją pierwszą walkę dla KSW stoczył już w 2005 roku. Wtedy jednak Chlewicki uznał wyższość Jacka Buczki, który pokonał go jednogłośną decyzją sędziów. Droga do powrotu do polskiej organizacji była długa, jednak ostatecznie "Sasza" wrócił na KSW 27, odprawiając na punkty Łukasza Rajewskiego.

Już w kolejnej walce Chlewicki zmierzył się z Mateuszem Gamrotem, jednak reprezentant poznańskiego Ankosu okazał się dla 37-latka zbyt mocny. W 2015 roku fighter krakowskiego Grapplingu udanie powrócił do klatki, dominując Bartłomieja Kurczewskiego. Jak sam w wywiadach przyznaje, chce pokonać Piraeva i wrócić na drogę po pas organizacji KSW.

7
/ 10

Pojedynek o mistrzostwo KSW w wadze lekkiej Mateusz Gamrot vs Mansour Barnaoui  Rekord KSW: 6-0 vs 0-0 Rekord MMA: 10-0 vs 12-3

Pas organizacji KSW w wadze lekkiej w końcu pozna właściciela. Niepokonany reprezentant poznańskiego Ankosu zmierzy się z debiutującym w KSW, byłym mistrzem BAMMA oraz obecnym M-1.

"The Afro-Samurai" do Polaka przymierzany był już od dłuższego czasu. Do porozumienia doszło dopiero teraz, jednak Francuz wciąż jest niebezpiecznym rywalem, który może okazać się najtrudniejszym wyzwaniem w całej karierze Mateusza Gamrota.

Ostatni pojedynek Barnaoui przegrał decyzją sędziów po pięciorundowej batalii z Ivanem Buchingerem. Wcześniej Francuz odprawiał przed czasem solidnych lekkich, takich jak Maxim Divnich, Colin Fletcher czy Curt Warburton. Jedyne porażki, jakich doznał "The Afro-Samurai", kończyły się decyzjami sędziów. Sam 23-latek preferuje jednak skończenia przed czasem, bo z dwunastu zwycięskich pojedynków aż jedenaście kończył przed czasem.

Droga Mateusza Gamrota do tytułu mistrzowskiego organizacji KSW z jednej strony była krótka, z drugiej natomiast długa. W mieszanych sztukach walki zawodnik z Poznania zadebiutował w 2012 roku. Po stoczeniu trzech pojedynków "Gamer" trafił do KSW, gdzie musiał zwyciężyć sześć pojedynków, aby ostatecznie otrzymać możliwość walki o pas.

Podopieczny Andrzej Kościelskiego w swojej karierze odprawiał solidnych zawodników, takich jak Andre Winner, Jefferson George, Łukasz Chlewicki, Rodrigo Cavalheiro czy Marif Piraev. Pomiędzy występami pod szyldem KSW, Gamrotowi udało się w 2014 roku stoczyć zwycięską walkę dla organizacji Cage Warriors, w której już w pierwszej rundzie poddał Tima Newmana.

8
/ 10

Kategoria wagowa: -84 kg (średnia) Michał Materla vs Antoni Chmielewski  Rekord KSW: 13-3 vs 13-4 Rekord MMA: 22-5 vs 32-14

Starcie dwóch weteranów Konfrontacji Sztuk Walki, którzy dla polskiej federacji stoczyli łącznie 33 starcia.

Historia Chmielewskiego w KSW sięga drugiej gali tej organizacji, podczas której zwyciężył turniej poddając kolejno Norberta Świerblewskiego, Krzysztofa Milę oraz Łukasza Jurkowskiego. Długa droga z polską federacją doprowadziła do rozstania podczas gali KSW 19, gdzie Chmielewski przegrał przed czasem z Mattem Horwichem.

Po rozstaniu z KSW zawodnik z Warszawy miewał chwile lepsze, kiedy to kończył rywali w pierwszych rundach, jednak miewał również chwile gorsze, kiedy to musiał uznawać wyższość rywali. Koniec końców "Antonio" powrócił do KSW podczas marcowej edycji, gdzie już w pierwszej rundzie brutalnie znokautował Svetlozara Savova.

Pierwszą walkę dla organizacji KSW Materla stoczył w 2006 roku. Podczas szóstej edycji Konfrontacji Sztuk Walki "Magic" zwyciężył turniej, pokonując kolejno Everta Fyeeta, Valdasa Poceviciusa oraz Krzysztofa Kułaka. Od tamtej pory reprezentant Berserkers Team Szczecin nieprzerwanie walczy dla największej polskiej federacji MMA.

Bez wątpienia podczas piątkowej gali KSW 35 Materla będzie chciał pokazać wszystkim fanom, że ubiegłoroczna porażka w 31 sekund z Mamedem Chalidoem była przypadkiem. Przed przegraną z obecnym mistrzem KSW, "Magic" bronił swój tytuł mistrzowski, pokonując między innymi takich zawodników, jak Kendall Grove, Jay Silva czy Tomasz Drwal.

9
/ 10

Kategoria wagowa: -120 kg (ciężka) Mariusz Pudzianowski vs Marcin Różalski  Rekord KSW: 9-3 (1 NC) vs 5-3 Rekord MMA: 9-4 (1 NC) vs 5-4

Starcie, na które czeka naprawdę wiele osób. W starciu poprzedzającym główną walkę wieczoru zobaczymy Mariusza Pudzianowskiego i Marcina Różalskiego.

Przez wiele lat Marcin Różalski powtarzał, że nie wyjdzie do walki z Mariuszem Pudzianowskim. Długi czas i kolejne wygrane "Pudziana" zmieniły jednak podejście "Różala", dla którego może to być walka o "być albo nie być" w federacji KSW.

"Płocki barbarzyńca" po raz pierwszy w KSW wystąpił w marcu 2011 roku. Od tamtej pory Różalski stoczył dziewięć pojedynków, z których pięć zwyciężył. Ostatnie dwie walki nie poszły jednak po myśli "Rózala". Najpierw, w październiku 2015 roku przez poważną kontuzję kolana przegrał z Peterem Grahamem, a następnie, po rocznej przerwie, został poddany przez Jamesa McSweeneya. Dwie przegrane z rzędu stawiają "Różala" na trudnej pozycji w organizacji KSW.

ZOBACZ WIDEO Pudzianowski coraz lżejszy. "Ostatni raz taką wagę miałem 18 lat temu"

Najgłośniejsza walka w historii polskiego MMA z udziałem Mariusza Pudzianowskiego miała miejsce sześć i pół roku temu. W grudniu 2009 roku "Pudzian" w 43 sekundy pokonał Marcina Najmana, udanie debiutując w organizacji KSW. Kolejne zwycięstwa stawiały byłego strongmana w coraz to silniejszej pozycji w polskiej federacji mieszanych sztuk walki.

"Pudzian" na przestrzeni 2013, 2014 i 2015 roku kontynuował serię czterech zwycięstw z rzędu, podczas której pokonywał Seana McCorkle'a, Oliego Thompsona, Pawła Nastulę oraz Rollesa Graciego. W ostatnim starciu Pudzianowski musiał jednak uznać wyższość rywala. Mimo dobrego początku, "Pudzian" w drugiej rundzie został zasypany ciosami i pokonany przez Petera Grahama. Zły dla siebie pojedynek podczas gali w Londynie Pudzianowski z pewnością będzie chciał zamazać wygraną z Marcinem Różalskim.

10
/ 10

Pojedynek o mistrzostwo KSW w wadze średniej Mamed Chalidow vs Aziz Karaoglu  Rekord KSW: 16-0-2 vs 4-2 Rekord MMA: 31-4-2 vs 9-6

Pojedynek jednego z najlepszych zawodników MMA w Polsce z nieprawdopodobnie niebezpiecznym Niemcem zakończy majową galę KSW 35 w trójmiejskiej Ergo Arenie.

Różnica doświadczenia, jaka dzielni obu zawodników jest ogromna, jednak Aziz Karaoglu w ostatnich starciach pokazywał, że rekordy nie walczą i swoimi ciężkimi pięściami potrafi rozstrzygać pojedynki w ekspresowym tempie.

Pierwszą walkę w KSW Karaoglu stoczył w 2008 roku - wtedy też znokautował Vitora Nobregę, jednak w dwóch następnych pojedynkach przegrał kolejno z Danielem Dowdą i Janem Błachowicz. Do polskiej organizacji niemiecki zawodnik powrócił w marcu 2013, kiedy to w niecałe dwie i pół minuty znokautował Piotra Strusa. Na kolejną walkę Karaoglu w KSW wszyscy musieli czekać ponad dwa lata - fighter klubu Team Alpha Germany po raz kolejny jedna nie zawiódł i półtorej minuty wystarczyło, aby skończyć Jaya Silvę. Po raz ostatni w klatce KSW Karaoglu pojawił się podczas ubiegłorocznej gali KSW 33. Tam w zaledwie 30 sekund znokautował Maiquela Falcao, wprawiając w osłupienie wszystkich fanów zgromadzonych w krakowskiej Tauron Arenie.

Historia Chalidowa z polską organizacją sięga 2007 roku, jednak Mamed w mieszanych sztukach walki zadebiutował w 2004 roku. Co ciekawe, dwa pierwsze pojedynki zawodnik trenujący w Olsztynie przegrał przed czasem. Mimo dwóch porażek z rzędu, Chalidow kontynuował karierę i w chwili obecnej jest jednym z najlepszych zawodników kategorii średniej na świecie.

Mistrz KSW ostatnią przegraną poniósł w marcu 2010 roku. Od tamtej pory Chalidow jedenastokrotnie walczył pod szyldem Konfrontacji Sztuk Walki. Jedynym zawodnikiem, który sprawił reprezentantowi olsztyńskiego Arrachionu problem na przestrzeni ostatnich lat, był Brett Cooper, którego Chalidow pokonał decyzją sędziów. Walczył on jednak wtedy z poważną kontuzją, która po pojedynku z Amerykaninem, wykluczyła go z występów na blisko rok czasu.

Po powrocie do klatki KSW, Mamed Chalidow odniósł zdecydowanie najważniejsze zwycięstwo w swojej karierze. Po wielu latach doszło do jego pojedynku z Michałem Materlą. Mało kto spodziewałby się, że starcie to potrwa zaledwie 31 sekund. Właśnie tyle czasu potrzebował Chalidow, aby efektownym uderzeniem i latającym kolanem posłać zawodnika ze Szczecina na deski, zdobywając tytuł mistrzowski federacji w wadze średniej.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (5)
avatar
Gemini
24.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na polskiej gali w walce wieczoru walczy dwóch Muzułmanów. Skandal, ciekawe kiedy Kawulski ze swoim chłopakiem Lewandowskim przejdą na Islam?  
avatar
speedwaycm.com
24.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zestawienie Chmielewskiego i Materli to bład. Antek znokautował w ostatniej rundzie przez czysty przypadek, owszem był cios ale upadajac przeciwnik uderzyl glowa w mate dlatego sie nie podnosil Czytaj całość
avatar
Przeczol
24.05.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
no to będzie MORDOBICIE :). Dawno nie było takiej obsady. Dlaczego PPV !!!!! Ja rozumiem, że zawodnikom trzeba zapłacić ale bez przesady. Uważam, że jak by była transmisja na Polsacie to przyci Czytaj całość
P... N
24.05.2016
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Na Mameda nie ma mocnych , znając jego styl w przeciągu 5 min skasuje przeciwnika ......  
avatar
EstadioOlimpico
24.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mamed ty terrorysto czekam na twoją przegraną!