Światowe media rozpisują się po walce Kowalkiewicz

Getty Images / Josh Hedges/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Karolina Kowalkiewicz poddawana przez Jessicę Pennę
Getty Images / Josh Hedges/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Karolina Kowalkiewicz poddawana przez Jessicę Pennę

Jessica Penne poddała Karolinę Kowalkiewicz pod koniec pierwszej rundy i zbiera pochwały na całym świecie. O tej walce zrobiło się głośno, bo Polka mogła nabawić się strasznej kontuzji.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=33718]

Karolina Kowalkiewicz[/tag] po ponad rocznej przerwie wróciła do oktagonu. Gali UFC 265 jednak nie będzie wspominać najlepiej. Polska wojowniczka przegrała pod koniec pierwszej rundy z doświadczoną Jessica Penne.

Amerykanka pokazała klasę w parterze. Skontrowała atak naszej rodaczki, założyła dźwignię na staw łokciowy i zmusiła Kowalkiewicz do poddania. Tak porażkę 35-latki skomentowały światowe media.

"Mocne sceny! Jessica Penne o krok od złamania ręki" - pisze "El Intra America" i dodaje. "Penne była główną bohaterką i autorką jednego z najlepszych zakończeń na imponującej gali UFC 265. Rywalka musiała klepać, aby uniknąć natychmiastowej podróży do szpitala".

ZOBACZ WIDEO: Odważne słowa! Mateusz Gamrot nie gryzie się w język: Gram grubo!

"Penne wyglądała lepiej, niż kiedykolwiek w walce w parterze z inną byłą pretendentką do tytułu. Pomimo walecznych wysiłków Kowalkiewicz nie zdołała się wyrwać rywalce, a Penne ostatecznie wyciągnęła jej rękę, nie pozostawiając jej innego wyboru, jak odklepać, aby nie ryzykować poważnej kontuzji" - czytamy na stronie mmafighting.com.

Film z poddaniem Kowalczyk stał się hitem internetu. To jednak Penne jest obsypywana pochwałami, choć dziennikarze podkreślają, że Kowalkiewicz dobrze zaprezentowała się w klatce.

"Weteranki nie zawiodły kibiców. Polka na początku walki przejęła kontrolę, a nawet górowała, gdy pojedynek toczył się w stójce. Penne z kolei prosiła o przetestowanie umiejętności w parterze, a Karolina po niewyobrażalnym błędzie podjęła wyzwanie i słono za to zapłaciła. Penne ostatecznie wykręciła łokieć rywalki i doprowadziła do szaleństwa prawie 12 tys. kibiców w hali" - relacjonuje brazylijski portal uol.com.br.

"Penne była szefową na gali UFC 265 w walce z Kowalkiewicz. Kazała rywalce odklepać, gdy dobrała się do je ręki. Kowalkiewicz nie mogła już uciec i przegrała. Penne była klasą samą w sobie" - pisze holenderski sportnieuws.nl.

Karolina Kowalkiewicz po raz piąty z rzędu przegrała w UFC. Bardzo możliwe, że był to jej ostatni pojedynek z największej organizacji MMA na świecie.

UFC 265. "Karolina jest cała". Trener Kowalkiewicz zabrał głos po porażce >>

UFC 265. Kowalkiewicz zapłakana po porażce. Jej słowa łapią za serce >>

Źródło artykułu: