Poirier zdominował McGregora w pierwszej rundzie. W jej ostatnich sekundach "Notorious" źle stanął na lewej nodze, a ta wykręciła się w nienaturalny sposób. Kontuzja uniemożliwiła Irlandczykowi kontynuowanie pojedynku (czytaj relację z walki >>>).
W rozmowie z Joe Roganem Dustin Poirier na gorąco skomentował swoje zwycięstwo. Reprezentant American Top Team odniósł się do postawy McGregora przed walką, kiedy ten groził mu, że go zabije.
- Nie ma żadnych blokad podczas gadania o śmieciach, ale morderstwo to coś, z czego nie można błaznować - powiedział Poirier o komentarzach McGregora.
ZOBACZ WIDEO: Anglicy w euforii po awansie do finału. "Udają, że nie ma tematu związanego z karnym"
- Nie ma już odwrotu, a ten facet mówił, że mnie zamorduje i tak dalej. Wyjdę stąd w trumnie. Nie mówisz tak do ludzi. Mam nadzieję, że ten facet dotrze bezpiecznie do domu, do swojej pięknej rodziny - dodał były tymczasowy mistrz UFC w wadze lekkiej.
"I beat the guy."
— UFC Europe (@UFCEurope) July 11, 2021
@DustinPoirier rules out a fourth as the series ends 2-1 to the Diamond! #UFC264 pic.twitter.com/T42a5kOqvE
Poirier nie ukrywa, że kompletnie stracił szacunek do Conora McGregora, mówiąc: - Ten facet to śmieciarz. Wszyscy buczą, możesz pocałować mnie w d***.
Fighter z Luizjany w kolejnym pojedynku zawalczy prawdopodobnie z Charlesem Oliveirą o mistrzowski pas UFC w kategorii lekkiej.
Czytaj także:
UFC Vegas 28. Zrobił to kolejny raz! Marcin Tybura przetrwał kryzys i znokautował rywala
KSW 61. Charakter nie wystarczył. "Pudzian" rozbił "Jurasa"!