[tag=38712]
Salim Touahri[/tag] do więzienia trafił na początku 2020 roku. Informacja ta błyskawicznie obiegła polskie media, bo znany zawodnik MMA został oskarżony o przynależność do gangu. 31-latek miał zajmować się handlem narkotykami.
Sprawa od początku budziła wielkie kontrowersje. Areszt zastosowano na podstawie zeznań małego świadka koronnego i bez odpowiedniego materiału dowodowego. W dodatku Krystian K. swoje zeznania złożył... dwa lata przed zatrzymaniem Touahriego.
Wszystko jednak się tak potoczyło, że świadek koronny "Klemens" został skazany za składanie fałszywych zeznań w innym procesie. W ten sposób stał się niewiarygodny. Dlatego sąd zgodził się na to, aby wojownik MMA wyszedł na wolność. A to właśnie się stało, o czym "Grizzly" poinformował na Instagramie.
"Wróciłem! Dziękuję wszystkim za wsparcie" - napisał Touahri.
Oczywiście wyjście na wolność nie zamyka sprawy. 31-latek będzie musiał teraz walczyć o oczyszczenie ze wszystkich zarzutów. Z pewnością jednak będzie o to łatwiej poza więziennymi murami.
Krzysztof Włodarczyk wychodzi na wolność. Promotor liczy na dwie walki >>
Polski pięściarz miał wypadek samochodowy. Pokazał zdjęcia roztrzaskanego auta >>