- Na dzień dzisiejszy jestem tylko związany z organizacją EFM, więc możecie spodziewać się walk za granicą i w Polsce [...] Kontrakt z KSW wygasł, nie ma go - powiedział Michał Materla w rozmowie z Maciejem Turskim.
"Cipao" był związany z KSW od 2006 roku. Do historii MMA w Polsce przeszły jego pasjonujące i krwawe boje z Jayem Silvą czy Kendallem Grove'em.
W latach 2012-2015 Materla był mistrzem Konfrontacji Sztuk Walki w wadze średniej. Tytuł stracił na rzecz Mameda Chalidowa. W pokonanym polu szczecinianin zostawił m.in. Martina Zawadę, Damiana Janikowskiego czy weteranów UFC - Rousimara Palharesa, Paulo Thiago i Rodneya Wallace'a.
ZOBACZ WIDEO: Są bonusy po gali KSW 59. Takiej sytuacji jeszcze nie było!
"CAŁY TEAM KSW, Maciej Kawulski, Martin Lewandowski - dziękuje za te wszystkie lata! Za emocje i możliwość stoczenia 25 pojedynków. To była długa i wyboista droga, ale na końcu zostają wspaniałe wspomnienia! Dużo zdrowia zostawiłem w klatce i na pewno część mojego serca już tam zostanie" - napisał Materla na Facebooku.
Reprezentant Berserker's Team ostatnią walkę dla KSW stoczył 14 listopada 2020 roku. W 1. rundzie znokautował go Roberto Soldić.
Materla sportową karierę będzie kontynuował teraz w organizacji EFM Show, gdzie jest jednym z jej akcjonariuszy. W debiucie dla European Fight Masters "Cipao" znokautował Wilhelma Otta i zdobył pas mistrzowski w wadze średniej.
Zobacz także:
-> MMA. Jan Błachowicz zabrał głos w sprawie walki Polaka o pas
-> Znamy pierwszych bohaterów KSW 60! Gala już w kwietniu