28 listopada Paweł Trybała zadebiutuje podczas Fight Exclusive Night. W wadze półciężkiej (do 93 kilogramów) będzie walczyć z Łukaszem Borowskim, który na zawodowstwie zadebiutował w 2014 roku.
Jak poinformował portal mma.pl, Paweł "Trybson" Trybała miał propozycję, by walczyć w Fame MMA. - Tak, zgadza się. Były też rozmowy z organizacją Fame MMA, której gala jest 21.11. Tydzień przed FEN, ale nie dogadaliśmy się i wybrałem ostatecznie FEN - powiedział w rozmowie z mma.pl.
Powodem był brak możliwości pojawienia się w narożniku trenera zawodnika. Chodzi o Mirosława Oknińskiego, który nie przebierał w słowach w kwestii jednego z szefów organizacji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mamed Chalidow w wielkiej formie. "Kto następny?"
Co ciekawe, Paweł Trybała był jednym z komentatorów gali Fame MMA 7 razem z Mateuszem Kaniowskim. Przypomnijmy, że jednym ze współwłaścicieli organizacji Fame MMA jest Wojciech Gola, również znany z "Warsaw Shore".
Paweł Trybała pierwotnie miał wystąpić na gali FEN 26, ale musiał odwołać swój występ z powodu kontuzji. Ostatnie trzy starcia "Trybson" wygrał przed czasem. W marcu 2019 roku znokautował w drugiej rundzie Gerarda Bąka, a trzy miesiące później w premierowej odsłonie uporał się z Marcinem Najmanem. Ostatnim występem gwiazdy "Warsaw Shore" było zwycięstwo przez techniczny nokaut nad Damianem Kostrzewą.
Czytaj też:
"Jestem bezsilny". Marcin Różalski opowiedział o dramacie swojej partnerki
MMA. Imponujący transfer KSW. Jeden z najlepszych zawodników w Europie podpisał kontrakt