Walkę lepiej rozpoczął Ben Rothwell. Amerykanin agresywnie ruszył na Polaka z kanonadą ciosów, ale Tyburze udało się przetrwać jego atak. Zawodnik z Uniejowa odpowiedział kilkoma mocnymi kopnięciami, zyskał przewagę szybkości.
W 2. rundzie Marcin Tybura zarysował swoją przewagę. 34-latek wyprzedzał doświadczonego rywala w wymianach ciosów. Swoją dominację były mistrz M-1 Global potwierdził w ostatniej odsłonie pojedynku. Wówczas udało mu się sprowadzić Rothwella do parteru. Tam skrupulatnie rozbijał zakrwawionego 38-latka do końcowego gongu.
Jednogłośną decyzją sędziów (3 x 29-27) Marcin Tybura pokonał Bena Rothwella. Zawodnik Ankosu Zapasy Poznań odniósł trzecią wygraną z rzędu w UFC. Wcześniej, także w 2020 roku, pokonał Siergieja Spivaka i Maksima Griszina.
"Tybur" dzięki zwycięstwu w Abu Zabi powinien wrócić do czołowej "15" rankingu kategorii ciężkiej. We wcześniejszych latach był już w niej notowany. Polak dla UFC walczy od 2016 roku.
15 minutes of work!
— UFC (@ufc) October 11, 2020
@MarcinTybura grabs the UD at #UFCFightIsland5.
[ Co-main is next on #ESPNPlus ] pic.twitter.com/zPLLt5wd7f
Zobacz także:
-> MMA. Christian Eckerlin nowym zawodnikiem KSW
-> MMA. Albert Durajew odszedł z KSW. Chce walczyć w UFC
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Czy Mamed Chalidow lubi Scotta Askhama? Szczere słowa gwiazdy KSW!