MMA. UFC 253. Jan Błachowicz - Dominick Reyes. Duża opuchlizna Amerykanina po kopnięciach Polaka (foto)

Materiały prasowe / Screen Polsat Sport / Kopnięcia na korpus pozbawiły szans Reyesa w walce z Błachowiczem
Materiały prasowe / Screen Polsat Sport / Kopnięcia na korpus pozbawiły szans Reyesa w walce z Błachowiczem

Jan Błachowicz (27-8) był bezlitosny dla Dominicka Reyesa (12-2). Polak znokautował Amerykanina w 2. rundzie i sięgnął po pas w wadze półciężkiej. Kluczem do wygranej nowego mistrza były m.in. kopnięcia na korpus rywala.

W tym artykule dowiesz się o:

Reyes boleśnie odczuł taktykę Błachowicza na ten pojedynek. Polak, chcąc osłabić przeciwnika i zmusić go do opuszczenia gardy, od pierwszych sekund starał się obijać jego żebra i wątrobę. Taktyka okazała się zabójczo skuteczna.

"Cieszyński Książę" na 30 sekund przed końcem 2. rundy Polak trafił rywala czystym lewym sierpowym i było po walce. Na biodrach Jana Błachowicza zawisł mistrzowski tytuł UFC.

Reyes pojedynek z Polakiem przypłacił prawdopodobnie złamanym nosem. W nienajlepszym stanie mogą być też żebra Kalifornijczyka, co dobitnie pokazują poniższe zdjęcia. Duża opuchlizna to wynik piekielnie mocnych kopnięć Polaka.

Zobacz:

Czytaj także:
MMA. KSW 55: niepokonany Szwed rywalem Damiana Janikowskiego
MMA. UFC 253. Kibice wspierają Jana Błachowicza przed walką o pas

[b]ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Chalidow o walkach na gołe pięści: Taka jest natura Polaka

[/b]

Źródło artykułu: