- Reyes to bardzo dobry kickbokser. Dużo i mocno kopie, trzeba będzie na to uważać. Ale jestem doskonale przygotowany. Jeśli plan A nie zadziała, mam plany B, C i D. Zobaczymy, jak wyjdzie to w praktyce. Nastawienie jest jak najbardziej pozytywne. Łapię świeżość, czuję głód walki. Wizualizuję sobie, że znokautuję rywala w trzeciej rundzie. Będzie dobrze, wrócę do Polski z pasem i będziemy świętować - powiedział Jan Błachowicz w rozmowie z Tomaszem Dębkiem z "Polska Times".
"Cieszyński Książę" jest już w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie wraz trenerami skupia się na szlifowaniu ostatnich elementów przed walką. Do starcia o pas UFC Polak przygotowywał się w warszawskim WCA Fight Team, a jego głównym szkoleniowcem jest Robert Jocz.
Dominick Reyes jest faworytem bukmacherów przed pojedynkiem z Błachowiczem. Do tej pory jedynie Jon Jones zdołał go pokonać, ale w opinii wielu ekspertów "Dewastator" przegrał z mistrzem niezasłużenie.
Błachowicz, który poluje na nokaut w starciu z Reyesem, do tej pory wygrał w ten sposób tylko 7 z 26 pojedynków. Były mistrz KSW ma jednak ciężkie ręce, o czym przekonali się m.in. Luke Rockhold czy Corey Anderson.
Gala UFC 253 będzie transmitowana w Polsacie Sport w nocy z 26 na 27 września.
Zobacz także:
-> K-1. FEN 30. Michał Turyński i Cyril Cereyon zamykają kartę walk
-> MMA. UFC. Jan Błachowicz: Wiem, że w przyszłości zmierzę się z Jonem Jonesem
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): co za występ na KSW 54! Nowa gwiazda?