McGregor kilka dni temu po raz kolejny postanowił zakończyć sportową karierę. Decyzja może dziwić tym bardziej, że jeszcze w styczniu "Notorious" efektownie pokonał Donalda Cerrone i zapowiadał walkę o najwyższe cele w wadze lekkiej.
Niedawno 31-latek zakomunikował, że ma dość czekania na kolejne, duże starcia. - To mnie już po prostu nie ekscytuje. Całe to czekanie. Nic się nie dzieje. Sprawdzam różne opcje przeciwników i w tej chwili nie ma naprawdę nic - powiedział.
- On chce walczyć z Gaethje, ale ten właśnie otrzymał walkę z Chabibem [przyp. red. - Chabib Nurmagomiedow] - powiedział Dana White w rozmowie z ESPN. - Gaethje właśnie pokonał Tony'ego Fergusona. Conor miał okazję wejść do walki z Tonym, ale nie skorzystał.
- Conor McGregor jest sfrustrowany, bo wie, co się teraz dzieje. Zobacz, co robimy. Dosłownie właśnie wybieramy się teraz na wyspę Yas, aby organizować tam walki, ponieważ najtrudniejsze w tej chwili jest sprowadzenie zawodników z innych części świata. Jesteśmy prawdziwym globalnym biznesem - dodał sternik UFC.
Czytaj także:
MMA. UFC. Conor McGregor tłumaczy decyzję o zakończeniu kariery. "Nic mnie nie ekscytuje"
Boks. Trzecia walka Fury'ego z Wilderem może się odbyć w Boże Narodzenie
ZOBACZ WIDEO: MMA. Michał Materla ma cel w KSW. "Nie jest to łatwa i krótka droga"