- Pochwalam i szanuję Danę. Mieliśmy różne zdania, głównie wtedy, kiedy chciałem zaangażować się w MMA i zrobiłem walkę Chucka Liddella z Tito Ortizem. To był mój ogromny sukces - powiedział Oscar de la Hoya dla "CBS Sports".
9 maja po ponad miesięcznej przerwie wracają gale UFC. W wciągu dwóch tygodni Dana White chce zorganizować cztery wydarzenia w zamkniętej hali w Jacksonville na Florydzie.
- Dana wykonuje fenomenalną robotę, broniąc swojego sportu, rozwijając go, i robi to na wielką skalę. Świetnie sobie radzi. Pochwalam go - dodał de la Hoya.
"Golden Boy" to były mistrz świata w sześciu kategoriach wagowych i złoty medalista olimpijski z Barcelony. Obecnie jest szefem jednej z największych grup promotorskich na świecie.
Czytaj także:
MMA. UFC przypomniało brutalny nokaut w wykonaniu Dana Hendersona (wideo)
Boks. Fiodor Czerkaszyn musi poddać się kwarantannie. Wrócił z Ukrainy
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): słowa Chalidowa o koronawirusie dają do myślenia