[tag=36982]
Joanna Jędrzejczyk[/tag] i Michelle Waterson miały się spotkać w klatce 12 października na gali UFC Fight Night 161. Ich pojedynek może jednak zostać odwołany w ostatniej chwili. Polka zgłosiła, że ma problemy ze zmieszczeniem się w limicie wagowym.
MMA. Fiodor Jemieljanienko kontra Quinton Jackson na gali w Japonii >>
Na razie nie wiadomo, jak zakończy się sprawa. Amerykanka cały czas wierzy, że jej rywalka stanie na wysokości zadania i zbije wagę do 52 kg.
- Nie myślę o tym. Skupiam się na walce z Joanną w sobotę. To mój główny cel. Mam nadzieje, że będzie ona na tyle profesjonalna, że zrobi wagę i pokaże się kibicom - cytuje wojowniczkę portal bjpenn.com.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour): Mamed Chalidow opowiedział o zatrzymaniu, poruszające słowa gwiazdy KSW
Federacja UFC rozważa wiele scenariuszy. Jeden z nich zakłada, że Jędrzejczyk i Waterson zmierzą się w tzw. limicie umownym. Na to jednak musi się zgodzić "The Karate Hottie", która jeszcze nie podjęła ostatecznej decyzji. Przy okazji zakpiła z Polki.
MMA. KSW 51: Roman Szymański zmierzy się z Milošem Janičiciem >>
- To zależy i jest to bardzo frustrujące. W UFC uważa się za królową wagi słomkowej. Skoro jest królową, to powinna zrobić wagę. To bardzo proste - komentuje.
Ostateczna decyzja ws. walki Jędrzejczyk - Waterson może zapaść w każdej chwili. Gala w Tampa odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę i będzie transmitowana przez Polsat Sport.