[color=black]
25-latek na KSW 49 zadebiutuje w okrągłej klatce lidera europejskiego rynku MMA. Brazylijczyk w dotychczasowej karierze zwyciężał 11 razy w tym dwukrotnie w organizacji UFC, gdzie poddawał kolejno doskonale znanego nad Wisłą Dimę Smoliakova oraz Duńczyka, Christiana Colombo.
Luis Henrique miał walczyć w najbliższy weekend na gali Battle on Volga 12 ze słynnym Alexandrem Emelianienką, ale do starcia nie dojdzie, dlatego niebezpieczny reprezentant Tata Fight Team będzie miał okazję zaprezentować się przed polską publicznością w walce z Michałem Andryszakiem.
Zobacz także: Ireneusz Szydłowski szczerze o swojej karierze
[/color][color=black]Reprezentant poznańskiego Ankos MMA wygrał sześć z ostatnich siedmiu pojedynków, a jedynym rywalem, który znalazł sposób na 27-latka był aktualny mistrz wagi ciężkiej, Phil de Fries. Na KSW 41 w grudniu 2017 roku bydgoszczanin zmierzył się z Fernando Rodriguesem Jr. i odprawił Brazylijczyka już w 26. sekundzie walki.
ZOBACZ WIDEO Nie ma rywala dla Mateusza Rębeckiego. "Chciałbym walczyć jak najszybciej"
"Longer" miał też okazję wystąpić na historycznej gali KSW 39: Colosseum, gdzie anakondą udusił Michała Kitę. Podopieczny Andrzeja Kościelskiego zadebiutował w KSW już na gali z numerem 26. Bydgoszczanin stanął wtedy naprzeciw znanego na całym świecie Pawła Słowińskiego i znokautował byłego kickboksera już w 66. sekundzie starcia.
[/color]Zobacz także: Anthony Johnson aresztowany