Aliakbari to były zapaśnik, z licznymi sukcesami na swoim koncie. W 2010 roku zdobył on m.in. złoty medal na mistrzostwach świata w stylu klasycznym. Był on jednym z kandydatów do podium na igrzyskach w Londynie dwa lata później, ale w czas na jaw wyszła jego wpadka dopingowa.
W 2013 roku Alikbari po raz drugi sięgnął po tytuł mistrz świata, ale ponownie wpadł na dopingu i w związku z tym światowa federacja zapasów (FILA) postanowiła go dożywotnio zawiesić.
Zobacz także: Nieudany debiut Piskorza w Bellatorze
W 2015 roku Amir Aliakbari spróbował swoich sił w MMA i przez cztery lata kariery zbudował sobie solidny rekord 10 zwycięstw i 1 porażki (z Mirko Filipoviciem). Jego wyższość musiał uznać m.in. Daniel Omielańczuk na gali ACB 89, we wrześniu ubiegłego roku.
Wobec rygorystycznych zasad antydopingowych w UFC, angaż Aliakbariego może dziwić. USADA będzie miała pełne pole do popisu przy okazji najbliższych kontrolach czystości 31-latka, którego data debiutu w oktagonie nie jest jeszcze znana.
Zobacz także: Aż 9 decyzji sędziów na UFC w Ottawie
ZOBACZ WIDEO Finał Pucharu Polski. Daniel Łukasik: Artur Sobiech obiecał mi gola przed meczem