Starcie Karaoglu z Chalidowem zakończyło się skandalem. Okazało się, że Turek o niemieckim paszporcie wychodził do pojedynku przy hymnie "Al Kaidy", za co został ukarany przez KSW dużą karą finansową.
Po wyleczeniu kontuzji 41-latek zamierza powrócić do walk w MMA. Karaoglu w rozmowie z portalem MMANews.pl wyznał, że 9 listopada chce zawalczyć na gali organizacji GMC w Oberhausen.
- Chcę walczyć o pas organizacji GMC w kategorii 84 kilogramy, a gdy już go zdobędę to planuję zniszczyć jakiegoś polskiego zawodnika. Zawsze chciałem zmierzyć się z Michałem Materlą, co zresztą proponowałem kilkukrotnie. Może będzie chciał mi odebrać pas? - wyznał Aziz Karaoglu w rozmowie z MMANews.pl.
Zobacz także: Spektakularne nokauty Kelvina Gasteluma
Reprezentant Niemiec stoczył w KSW łącznie siedem pojedynków, z których zwyciężył cztery. Ofiara jego nokautującego ciosu padli m.in. Jay Silva, Piotr Strus czy Maiquel Falcao.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy Grosicki to zawodnik na Premier League? "Liga musi go zweryfikować"