1. runda to absolutna dominacja Marcina Wrzoska. Były mistrz kategorii piórkowej już w pierwszych sekundach posłał na deski Marcina Klaczka i był bliski efektownej wygranej przez nokaut. Zawodnik z Konina przetrwał jednak kryzys, ale oszołomiony dał się zepchnąć pod siatkę i tam przyjął kolejne mocne uderzenia. "Polski Zombie" sprowadził jeszcze rywala do parteru, gdzie zaakcentował swoje zwycięstwo w premierowej odsłonie pojedynku.
W kolejnych 5 minutach reprezentant klubu Shark Top Team Łódź tylko potwierdził swoją przewagę, ale Klaczek kilka razy zagroził Wrzoskowi w grze parterowej. W klinczu jednak klubowy kolega Karoliny Kowalkiewicz był bezlitosny dla przeciwnika, trafiając go piekielnie mocnymi łokciami. W 3. rundzie Klaczek również był bezradny i to ulubieniec miejscowych kibiców mógł świętować kolejny triumf w KSW.
Zobacz także: KSW 49 w Ergo Arenie. Znamy szczegóły
Ostatecznie Marcin Wrzosek pokonał Krzysztofa Klaczka jednogłośną decyzją sędziów i po raz czwarty zwyciężył w KSW. "Polski Zombie" ponownie jest blisko walki o tytuł w kategorii piórkowej, który należy obecnie do Mateusza Gamrota.
#KSW47 Official Result:
— KSW (@KSW_MMA) 23 marca 2019
Marcin Wrzosek def. Krzysztof Klaczek via unaimous decision (30-26 x 2, 30-25). pic.twitter.com/fRqY579eMy
Zobacz także: Damian Grabowski podpisał kontrakt z KSW
ZOBACZ WIDEO: KSW 47: Karolina Owczarz wraca po roku. "Mój poziom techniczny niesamowicie wzrósł!"