Podczas spotkania twarzą w twarz Ariane Lipski (11-3 MMA, 0-0 UFC) i Joanne Calderwood (12-3 MMA, 4-3 UFC) wymieniły się spojrzeniami potwierdzając gotowość przed sobotnią walką. Dla Brazylijki będzie to debiut w UFC. 24-letnia zawodniczka do klatki wejdzie z serią dziewięciu zwycięstw z rzędu.
"The Violence Queen" w KSW zadebiutowała w listopadzie 2015 roku pokonując przed czasem Katarzynę Lubońską. W kolejnych starciach Lipski znokautowała Sheilę Gaff, poddała Dianę Belbitę zdobywając pas wagi muszej oraz obroniła tytuł w starciach z Marianą Morais i Silvaną Gomez Juarez. Po starciu w marcu 2018 roku drogi Brazylijki i KSW rozeszły się, a Ariane Lipski podpisała kontrakt z UFC.
Dla "Jo Jo" będzie to już ósmy pojedynek w amerykańskiej organizacji. W 2018 roku Calderwood stoczyła tylko jedną walkę - w sierpniu poddała Kalindrę Farię. Wcześniej zawodniczka ze Szkocji przegrała z Jessicą Andrade i Cynthią Calvillo.
Gala UFC on ESPN+ 1 odbędzie się już 19 stycznia w Nowym Jorku. W walce wieczoru kibice zobaczą pojedynek o pas mistrzowski w wadze muszej pomiędzy Henrym Cejudo a T.J. Dillashawem.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. To dlatego legendarny polski pilot odmówił startu
Czy Ariane Lipski udanie zadebiutuje w organizacji UFC? 
