Staples Center w Los Angeles może pomieścić nawet do 20 tysięcy kibiców. Do tej pory na grudniową galę sprzedano jedynie około 7000 biletów, co po raz kolejny udowadnia, że Deontay Wilder nie jest najchętniej oglądanym mistrzem świata w królewskiej kategorii wagowej. Do tej pory "Brązowy Bombardier" bronił tytułu w Nowym Jorku bądź Birmingham.
O aktualnej sprzedaży wejściówek na Twitterze poinformował Przemysław Garczarczyk, dziennikarz Fightnews.com. Gala w Stanach Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii będzie pokazywana za pośrednictwem systemu PPV. W Polsce transmisję z hitowej walki przeprowadzi Canal+ Sport.
Dla Deontaya Wildera starcie Los Angeles będzie ósmą obroną mistrzowskiego tytułu federacji WBC, wywalczonego na początku 2015 roku. Z kolei Tyson Fury postara się wrócić na tron w wadze ciężkiej, po tym jak w 2016 roku odebrano mu tytuły mistrzowskie WBO, WBA, IBO i IBF.
ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot w nowej roli. Został wydawcą WP SportoweFakty
Czy Deontay Wilder znokautuje Tysona Fury'ego? 
