W piątek oficjalnie zatwierdzono pojedynek między Khabibem Nurmagomedov a Conorem McGregorem. Walka na szczycie wagi lekkiej odbędzie się 6 października na gali UFC 229 w Las Vegas. Starcie ma przynieść UFC rekordowe zyski i zapewnić najlepszą sprzedaż PPV w historii.
Dana White nie ma wątpliwości, że konfrontacja Nurmagomedova z McGregorem porwie kibiców na całym świecie. Zdaniem prezydenta UFC będzie to największy hit w historii organizacji.
- Dogranie szczegółów walki wcale nie było takie trudne - zdradza White w rozmowie z "Fox Sports". - To będzie wielka bitwa, największa w historii naszej organizacji. Zupełnie inna od tej, w której rywalizował Mayweather. Zapowiada się ogromny hit - dodaje.
- Obaj są prawdziwymi zabójcami. Gdy wyjdą z szatni, jeden po drugim i staną oko w oko, wrażenia będą niesamowite - zapowiada prezydent UFC.
ZOBACZ WIDEO: Michał Krupiński o udanej wyprawie Andrzeja Bargiela: Inspiracja dla milionów Polaków
Dla McGregora to będzie powrót do oktagonu UFC po niemal dwuletniej przerwie. Po raz ostatni walczył w listopadzie 2016 roku (wygrana z Eddim Alvarezem). "Notorious" w kolejnym roku stoczył jeszcze pojedynek z Floydem Mayweatherem (przegrał 1:9).
Nurmagomedov cztery miesiące temu zdobył pas w wadze lekkiej, pokonując na UFC 223 Ala Iuaquintę. Rosjanin w zawodowej karierze nie zaznał jeszcze goryczy porażki, w UFC wygrywając wszystkie ze swoich 10 walk.