Babilon MMA 4: kolejny ekspresowy nokaut Kołeckiego. Walka trwała zaledwie 45 sekund!

Materiały prasowe / Piotr Duszczyk/boxingphotos.pl  / Na zdjęciu: Szymon Kołecki z Ivo Cukiem na ważeniu przed Babilon MMA 4
Materiały prasowe / Piotr Duszczyk/boxingphotos.pl / Na zdjęciu: Szymon Kołecki z Ivo Cukiem na ważeniu przed Babilon MMA 4

Szymon Kołecki (MMA 6-0) znokautował w walce wieczoru gali Babilon MMA 4 Ivo Cuka (MMA 16-11), odnosząc kolejne ekspresowe zwycięstwo w klatce. Mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów zwyciężył po raz szósty w pierwszej rundzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Pojedynek z doświadczonym Chorwatem trwał zaledwie 45 sekund. Kołecki z impetem ruszył na Cuka, a ten z kolei chciał sprowadzić Polaka do parteru. To jednak Kołecki lepiej wykorzystał zwarcie w klinczu i jego rywal znalazł się w parterze. Tam mocne ciosy zaczęły spadać na głowę "Scorpiona", do tego stopnia aż sędzia Piotr Michalak zdecydował się przerwać walkę.

Szymon Kołecki w MMA wygrał po raz szósty w karierze, kolejny raz w pierwszej odsłonie walki. Był to drugi występ wyśmienitego sztangisty w 2018 roku i czwarty pod skrzydłami promotora Tomasza Babilońskiego. W kuluarach coraz głośniej mówi się o tym, że 36-latek może niebawem podpisać kontrakt z KSW i zmierzyć się z Mariuszem Pudzianowskim.

Łącznie w sześciu dotychczasowych starciach Szymon Kołecki spędził nieco ponad 12 minut. Mistrz olimpijski zapowiedział chęć występu na kolejnej gali Babilon MMA w Międzyzdrojach, 18 sierpnia.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #21: Pudzianowski wskazał mocne strony Bedorfa

Źródło artykułu: