Patrząc na agresywny styl walki obydwu zawodników, trudno przypuszczać, aby starcie potrwało pełen dystans trzech rund. Derrick Lewis to pogromca dwóch Polaków w UFC, Damiana Grabowskiego i Marcina Tybury. "Czarna Bestia" aż 90 proc. swoich pojedynków zwyciężył przez nokaut i jest obecnie sklasyfikowany na 6. miejscu w rankingu wagi ciężkiej.
Z kolei Francis Ngannou to niedawny pretendent do tytułu mistrza królewskiej kategorii w UFC. "Predator" z Kamerunu w ostatniej walce, 20 stycznia, przegrał na punkty ze Stipe Miocicem. Wcześniej jednak notował świetną serię 10 wygranych z rzędu, w tym nad m.in. Andriejem Arłowskim czy Alistairem Overeemem.
Walką wieczoru UFC 226 w Las Vegas będzie konfrontacja dwóch mistrzów - Daniela Cormiera ze Stipe Miocicem.
ZOBACZ WIDEO Wygrał walkę i... oświadczył się swojej dziewczynie podczas gali MMA