Oficjalnie: czołowi zawodnicy z Wielkiej Brytanii rywalami Polaków na KSW 43

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Damian Janikowski
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Damian Janikowski

Polskich bohaterów gali KSW 43 we Wrocławiu czeka trudny test już 14 kwietnia. Naprzeciw Damiana Janikowskiego stanie były mistrz BAMMA i EFC, Yannick Bahati (8-3, 4 KO, 3 Sub), a przeciwnikiem Michała Andryszaka będzie Philip de Freis.

"Czarna Mamba" z Erdington to przekrojowy i bardzo niebezpieczny zawodnik. Yannick Bahati, po sukcesach na brytyjskiej scenie MMA, przeniósł się do EFC, najlepszej organizacji w Afryce, i szturmem doszedł do walki o pas mistrzowski kategorii średniej. Po powrocie do Anglii 27-latek zaliczył czwartą wygraną z rzędu przed czasem i sięgnął również po tytuł organizacji BAMMA. Zawodnika Ultimate Training Centre zatrzymał dopiero fenomenalny Dricuss du Plessis, który także zawalczy na KSW 43.

Do tej pory Bahati zwyciężył 8 pojedynków, a 7 rywali kończył przed czasem. Mieszkający we Wrocławiu Damian Janikowski po dwóch występach na KSW w innych miastach, tym razem wejdzie do klatki przed własną publicznością. Zjawiskowy zawodnik wagi średniej w debiucie na KSW 39: Colosseum zdemolował i znokautował kolanem Julio Gallegosa. Na KSW 41 w grudniu zeszłego roku brązowy medalista w zapasach w stylu klasycznym z Londynu stanął naprzeciw Antoniego Chmielewskiego, najbardziej doświadczonego zawodnika w historii polskiego MMA, i w imponującym stylu odprawił go ciosami w drugiej odsłonie.

Philip De Fries to specjalista od parteru. Anglik na czternaście wygranych pojedynków aż jedenaście z nich kończył przez dźwignie lub duszenia. 31-latek z Sunderland wygrywał w karierze ze znanymi z walk dla KSW, Olim Thompsonem i Jamesem Thompsonem. Tego ostatniego poddał w niecałe 2 minuty na gali Bellator MMA pod koniec ubiegłego roku. "F-11" wygrywał też przed czasem z Brettem Rogersem i Stavrosem Economou.

Michał Andryszak po przerwie od startów w KSW powrócił do najlepszej organizacji MMA w Europie podczas KSW 39: Colosseum, kiedy to zastąpił w ostatniej chwili Karola Bedorfa i już w pierwszej rundzie odklepał anakondą Michała Kitę. Znany z zamiłowania do błyskawicznego kończenia pojedynków i wyjątkowo mocnego ciosu, "Longer" na KSW 41 dołożył do rekordu 19. zwycięstwo w pierwszej odsłonie. Już w 26. sekundzie 25-latek trenujący w Poznaniu posłał na deski byłego mistrza królewskiej kategorii, Fernando Rodriguesa Jr.

ZOBACZ WIDEO Karolina Owczarz po KSW 42: Nie spodziewałam się, że to się skończy tak szybko

Komentarze (0)